Po wykryciu koronawirusa u 4-letniego dziecka, pacjenta Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Koninie, placówka wstrzymała przyjęcia na oddział dziecięcy. Wcześniej podobną decyzję podjęto odnośnie wydziału wewnętrznego i oddziału chorób płuc.

Część personelu jest izolowana wewnątrz oddziałów, część - w warunkach domowych.

Jeśli chodzi o wydział chorób płuc, mamy pobrane wymazy, oczekujemy na wyniki. Są pierwsze potwierdzenia negatywnego wyniku obecności koronawirusa. Na oddziale wewnętrznym czekamy na właściwy moment na pobranie wymazu, podobnie rzecz ma się w przypadku oddziału dziecięcego - mówi Dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Koninie Leszek Sobieski.

W niedzielę dyrekcja placówki poinformowała o czasowym zawieszeniu pracy oddziału chorób płuc, w poniedziałek podano informację o podobnej decyzji odnośnie wydziału wewnętrznego.

W każdym z tych przypadków mieliśmy niepełne czy nieprawdziwe wywiady przedmiotowe odnośnie pacjentów - albo były to osoby, które mieszkały z osobami w kwarantannie, albo miały kontakt z osobą zarażoną - powiedział dyrektor szpitala.

Leszek Sobieski podał, że na oddziale chorób płuc izolowanych jest siedem osób personelu i 12 pacjentów, 28 osób zostało poddanych kwarantannie domowej. Na oddziale wewnętrznym w warunkach domowych izolowanych jest 26 osób: czterech lekarzy, siedmiu opiekunów, 13 pielęgniarek i dwie osoby z obsługi. Wszyscy oni mają mieć w najbliższych dniach pobrane wymazy do badań. Na oddziale dziecięcym przebywa sześcioro dzieci i osiem osób personelu. Sześć osób pozostaje na kwarantannie domowej. Na wyniki czeka też dwóch lekarzy i trzech ratowników SOR-u.

4-letni pacjent, u którego potwierdzono koronawirusa, trafi do szpitala zakaźnego w Poznaniu.