Wszystkie duże miasta będą od soboty w czerwonej strefie - ustalili reporterzy RMF FM. Rząd dziś ma ogłosić nową listę czerwonych powiatów. Będzie ich ponad sto.

Na liście znajdą się na pewno wszystkie miasta wojewódzkie, a więc nie tylko Warszawa, czy Kraków - co było niemal przesądzone. Ale także: Olsztyn, Bydgoszcz, Kielce, czy Zielona Góra. Każda stolica województwa ma być od soboty w czerwonej strefie.

Na nowej liście znajdzie się więcej miast - chodzi o te dawniej zwane wojewódzkimi. W sumie lista zawiera ona ponad sto pozycji, w tym kilkadziesiąt to miasta na prawach powiatu.

Wprowadzenie strefy czerwonej oznacza dodatkowe obostrzenia. M.in. zakaz organizacji imprez sportowych z udziałem publiczności, mniej osób w komunikacji miejskiej oraz bary i restauracje zamykane po godzinie 22.

Przed południem w czwartek zbiera się rządowy zespół zarządzania kryzysowego i należy spodziewać się kolejnych radykalnych obostrzeń. Wszystko jest możliwe - nie wyklucza jeden z rządowych ministrów.

Czwartek: Znowu rekord zakażeń

Resort zdrowia poinformował w czwartek o kolejnych, zdiagnozowanych przypadkach Covid-19. Było ich ponad osiem tysięcy.

Z powodu koronawirusa w szpitalach przebywa 6538 osób, u których potwierdzono zakażenie. 508 z nich podłączonych jest do respiratorów - poinformowało w czwartek Ministerstwo Zdrowia. Od początku epidemii wyzdrowiało 85 588 chorych.

Na kwarantannie przebywa 296 020 osób, a nadzorem sanitarno-epidemiologicznym objęto 36 066 osób.

Narodowy Fundusz Zdrowia zaleca ograniczenie do niezbędnego minimum lub czasowe zawieszenie udzielania świadczeń wykonywanych planowo, aby zminimalizować ryzyko transmisji infekcji Covid-19 i zapewnić dodatkowe łóżka szpitalne dla pacjentów wymagających pilnego przyjęcia do szpitala - wynika z komunikatu zamieszczonego na stronie Funduszu.

Ponadto zaleca, aby przy ograniczeniu lub zawieszeniu udzielania świadczeń, wziąć pod uwagę przyjęty plan leczenia i wysokie prawdopodobieństwo pobytu pacjenta po zabiegu na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii.

Ograniczenie nie powinno obejmować planowej diagnostyki i leczenia chorób nowotworowych - podkreśla NFZ.



Opracowanie: