Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców Adam Abramowicz zaapelował do premiera Mateusza Morawieckiego o wyznaczenie i pilne ogłoszenie daty ostatecznego wyjścia z lockdownu. "Ostateczny termin zakończenia 'operacji odmrażania' całości gospodarki nie powinien przekroczyć daty 30 kwietnia. Jeżeli uda się zrobić to wcześniej, tym lepiej dla budżetu" - napisał.

Adam Abramowicz w liście do premiera podkreślił, że kieruje go w imieniu 290 organizacji przedsiębiorców wchodzących w skład Rady Przedsiębiorców przy Rzeczniku MŚP. Jak wyjaśnił, apeluje o ogłoszenie, od kiedy firmy będą mogły wrócić do sytuacji sprzed 10 października 2020 roku, czyli pracy przedsiębiorstw w reżimie sanitarnym. 

Rzecznik MŚP przyznał, że polski rząd przeznaczył ogromne pieniądze na rekompensaty dla zamkniętych firm. Jednocześnie zauważył, że kosztowało to budżet ponad 200 mld zł. "Każdy dodatkowy tydzień blokady gospodarki to kolejne miliardy złotych obciążenia. Unijna bezzwrotna dotacja do wykorzystania przez Polskę w Krajowym Planie Odbudowy wynosi 24 mld euro - czyli nieco ponad 100 mld złotych.  Jest to zatem dwa razy mniej środków niż wydane do dzisiaj na rekompensowanie zamknięcia części gospodarki" - wyliczył. "Każdy dzień utrzymywania blokady utrudnia nam osiągniecie celu, jakim jest odbudowa gospodarki po pandemii" - dodał. 

Abramowicz ocenił, że najwyższy czas ogłosić koniec restrykcji. Jako argumenty na poparcie tej tezy przytoczył m.in. sprawną realizację programu szczepień, budowę szpitali tymczasowych i wyposażenie oddziałów covidowych w niezbędny sprzęt. "Przedsiębiorcy z kolei są dobrze przygotowani do pracy w reżimie sanitarnym, zainwestowali duże kwoty w środki ochrony, a wszystkie branże mają zatwierdzone w GIS protokoły sanitarne, według których można bezpiecznie prowadzić działalność gospodarczą" - podkreślił. 

Rzecznik MŚP stwierdził, że zakończenie lockdownu powinno się odbyć najpóźniej 30 kwietnia, ale o takiej decyzji właściciele firm powinni zostać poinformowani z odpowiednim wyprzedzeniem.

"Przedsiębiorcy już teraz muszą otrzymać wiążącą informację, do kiedy maksymalnie będą musieli finansować dalszy przestój. Środki pomocowe, wynikające z ustaw tzw. tarczy antykryzysowej, pozwalają bowiem jedynie na częściowe sfinansowanie utrzymania miejsc pracy w firmach, które zmuszone zostały do zaprzestania działalności albo jej ograniczenia" - tłumaczył Abramowicz. Jak dodał, jest to konieczne również dlatego, że nie wszyscy przedsiębiorcy mimo znacznego spadku obrotów mają prawo do rekompensat. 

"Rząd - kierując się opinią Rady Medycznej przy Premierze - ogłosił, że przedłuża obecne ograniczenia do 18 kwietnia. Proszę Pana Premiera, aby już następnego dnia - od 19 kwietnia kolejne branże mogły wracać do pracy. I proszę, żeby następny komunikat w tej sprawie zawierał konkretne daty uwalniania sektorów gospodarki, a cały proces wychodzenia z lockdownu zakończył się 30 kwietnia" - napisał Abramowicz do premiera Morawieckiego.