Nyski sanepid wydał decyzję o natychmiastowym zamknięciu klubu Nitro, w którym 23 i 30 stycznia zorganizowane zostały – wbrew koronawirusowym obostrzeniom – imprezy z udziałem tłumu gości. Do prokuratury trafiła natomiast sprawa imprez, które w dwa ostatnie weekendy stycznia miały miejsce w klubie w miejscowości Zawadzkie.

Zarówno klub Nitro w Nysie, jak i lokal w Zawadzkiem przyjmowały gości w nocy z 23 na 24 stycznia i tydzień później. W każdym z nich bawiło się po kilkuset młodych ludzi.

Klub w Nysie zachęcał do przyjścia na "budowanie struktur Partii Strajk Przedsiębiorców".

Po pierwszym spotkaniu, którego obecna przed lokalem policja nie przerwała, w sieci pojawiły się nagrania wideo, na których widać tłum bawiących się przy muzyce młodych ludzi bez zasłoniętych twarzy.

Przed ostatnią sobotą na stronie klubu pojawiło się ogłoszenie o naborze personelu do obsługi sali i zaproszenie na "drugą edycję budowania struktur partii".

W nocy z soboty na niedzielę do Nitro weszło ponad 150 ludzi. Innym - czekającym przed lokalem - wejście do klubu uniemożliwiła policja.

Funkcjonariusze towarzyszyli także inspektorom sanepidu podczas kontroli lokalu.

"Były pewne problemy z wejściem naszych kontrolerów do klubu. Nie chciano ich wpuścić" - przekazał Janusz Trzęsimiech, dyrektor powiatowego sanepidu w Nysie.

Jak relacjonował dalej: "Gdy w asyście policjantów (kontrolerzy) weszli do lokalu, zobaczyli tam ponad 150 osób, które bawiły się przy stolikach i na parkiecie".

"Biorąc pod uwagę sytuację epidemiczną i bezpieczeństwo obywateli, w poniedziałek doręczyliśmy właścicielowi lokalu nakaz unieruchomienia obiektu użyteczności publicznej w trybie natychmiastowym. Niezależnie od nas policja prowadzi postępowanie wyjaśniające, czy nie doszło do naruszenia paragrafu 165 Kodeksu karnego" - poinformował Janusz Trzęsimiech.

Przepis ten mówi m.in. o sprowadzeniu niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób przez spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego lub szerzenia się choroby zakaźnej. Zagrożenie karą: nawet do 8 lat więzienia.

Także w Zawadzkiem inspektorom sanepidu, którzy weszli do lokalu, w którym po raz drugi w ciągu tygodnia zorganizowano imprezę, towarzyszyli podczas kontroli funkcjonariusze policji.

Jak poinformowała Marta Białek z komendy powiatowej w Strzelcach Opolskich, policjanci prowadzili czynności właśnie pod kątem naruszenia artykułu 165 Kodeksu karnego.

Dokumenty z postępowania zostały już przekazane do Prokuratury Rejonowej w Strzelcach Opolskich.