Nauczyciele najpóźniej w grudniu dostaną do 500 złotych wsparcia w prowadzeniu edukacji zdalnej - zapowiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Chodzi o pieniądze m.in. na kamerki, mikrofony, słuchawki, statywy i oprogramowanie niezbędne do nauczania zdalnego.

Nauczyciele najpóźniej w grudniu dostaną do 500 złotych wsparcia w prowadzeniu edukacji zdalnej - zapowiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Chodzi o pieniądze m.in. na kamerki, mikrofony, słuchawki, statywy i oprogramowanie niezbędne do nauczania zdalnego.
Przemysław Czarnek / Wojciech Olkuśnik /PAP


Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek zwrócił uwagę, że wszystkie klasy szkół podstawowych i ponadpodstawowych zmieniają tryb nauczania na zdalny. Wskazał, że tworzy to koszty związane z ulepszaniem tego typu nauczania.

Czarnek podkreślił, że rząd wyasygnował na wsparcie informatyczne około pół miliarda złotych. Dokładamy do tego kolejne około 300 mln zł. Te pieniądze trafią bezpośrednio do nauczycieli, którzy ponoszą koszty związane z doposażeniem w sprzęt informatyczny, akcesoria informatyczne niezbędne do zwiększenia efektywności nauczania zdalnego - powiedział. Zapewnił jednocześnie, że wsparciem zostaną objęci nauczyciele wszystkich klas.

Wszyscy ci nauczyciele będą mogli zakupić niezbędne akcesoria informatyczne wymienione w rozporządzeniu, które niebawem się ukaże - oświadczył Czarnek. Jak mówił, chodzi o akcesoria, takie jak kamerki, mikrofony, słuchawki, statywy, klawiatury, myszki, ale też oprogramowanie niezbędne do nauczania zdalnego.

Czarnek zgodnie z zapowiedzią premiera Mateusza Morawieckiego sprzed kilku dni zadeklarował, że rząd planuje dopłatę do 500 zł do sprzętu informatycznego droższej wartości bądź do akcesoriów informatycznych niezbędnych do zwiększenia efektywności nauczania zdalnego.

Jeśli nauczyciele planują wyposażyć się w taki sprzęt również na przyszłość, wtedy te 500 zł mogą być dopłatą do tego sprzętu. To już pozostawiamy w gestii nauczycieli - sami wiedzą, co jest im dzisiaj, w tym momencie najbardziej potrzebne do wyposażenia się w celu uefektywnienia nauczania zdalnego - powiedział Czarnek. Wsparcie dotyczy zakupów, które są dokonywane teraz i które będą dokonywane do 7 grudnia - dodał. Obejmuje również te zakupy, których nauczyciele dokonali w bieżącym roku szkolnym, a więc od 1 września - tłumaczył.

Na jakich warunkach można dostać pieniądze?

Warunkiem uzyskania refundacji jest wypełnienie bardzo krótkiego, uproszczonego wniosku, którego wzór będzie dołączony do rozporządzenia i będzie zamieszczony na stronie Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz na stronach kuratorów oświaty - oświaczył Czarnek. Jak dodał, trzeba będzie do niego dołączyć imienny dowód zakupu.

Czarnek zapowiedział, że "jeszcze w listopadzie na rachunki wszystkich organów prowadzących - w większości są to samorządy - będzie przekazane 100 proc. środków, które wystarczą na pokrycie wszystkich kosztów tej refundacji".

Jesteśmy przekonani, że w tym trybie najbardziej uproszczonym i najszybszym z możliwych, jeszcze w grudniu na rachunku nauczycieli znajdą się środki pochodzące z refundacji kosztów informatycznych" - oświadczył minister. Środki, które nie zostaną wykorzystane i pozostaną rachunkach samorządów i organów prowadzących będą mogły być przeznaczone przez te samorządy na zakup dodatkowego sprzętu informatycznego dla szkół, które prowadzą - podsumował. 

Nauka zdalna dla uczniów wszystkich klas

Zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji i nauki do 29 listopada 2020 r. przedłużone zostanie ograniczenie funkcjonowania klas IV-VIII szkół podstawowych dla dzieci i młodzieży, szkół podstawowych dla dorosłych, szkół ponadpodstawowych, placówek kształcenia ustawicznego i centrów kształcenia zawodowego. Uczniowie i słuchacze tych szkół od 26 października nie maja zajęć stacjonarnych, tylko uczą się zdalnie. 
Dodatkowo od 9 listopada 2020 r. do 29 listopada takim samym ograniczeniem zostają objęte klasy I-III szkoły podstawowej, również oni będą się uczyć zdalnie.