Dzikie jelenie zarażają się od ludzi Covid-19, a w ich organizmach koronawirus może mutować - wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z uniwersytetów stanowych w Pensylwanii i Iowa, które przytacza USA Today.

"Jeleń ma potencjał, aby stać się głównym żywicielem rezerwuarowym" dla koronawirusa - stwierdzili specjaliści, którym dotąd nie udało się ustalić, w jaki sposób jelenie zaraziły się koronawirusem od człowieka i rozprzestrzeniły go między sobą.

Naukowcy zbadali próbki węzłów chłonnych 283 osobników zabitych przez myśliwych, potrąconych przez samochody lub pozyskanych z farm łownych między kwietniem 2020 a styczniem 2021 roku.

33 proc. jeleni było zakażonych koronawirusem, a ilość infekcji wzros33 proc. jeleni było zakażonych koronawirusem, a ilość infekcji wzrosła wraz z nasileniem się pandemii Covid-19 w ubiegłym roku. 97 próbek pobranych z martwych zwierząt między 23 listopada 2020 a 10 stycznia 2021 zawierało koronawirusa. To 87 proc. zbadanego materiału.

Dotychczasowe ustalenia nie pozwalają jednoznacznie stwierdzić, że jelenie są w stanie zakażać ludzi, ale naukowców martwi potencjał tego "zwierzęcego rezerwuaru". Podczas obserwacji zauważono "potencjał transmisji na inne gatunki". Eksperci dostrzegają możliwość mutacji wirusa w organizmie jeleni do czasu nabycia przez wirusa zdolności do infekowania człowieka.

W świetle uzyskanych wyników badań Departament Zasobów Naturalnych Stanu Iowa nie nakazał zawieszenia polowań, ale zalecił myśliwym stosowanie standardowych środków ostrożności w postaci noszenia rękawiczek podczas kontaktu z dziczyzną, a także starannego poddawania mięsa obróbce cieplnej. W Stanach Zjednoczonych żyje około 25 mln jeleni wirginijskich, będących najpopularniejszym obiektem polowań.

Autorzy badania, którego wyniki zostały opublikowane w internecie i poddane weryfikacji przez federalnych naukowców z National Veterinary Services Laboratories, zaakcentowali "pilną potrzebę solidnego i proaktywnego podejścia do lepszego zrozumienia, w jaki sposób Covid-19 ewoluuje w dzikiej przyrodzie" oraz "wdrożenia programów wzmocnionego nadzoru", aby zidentyfikować potencjalne rezerwuary zwierząt zdolnych do tworzenia dla wirusa odpowiednich warunków do mutacji.

Większość wirusów wywołujących choroby u ludzi pochodzi od zwierząt i wiele z nich jest zdolnych do przenoszenia się między wieloma gatunkami - podkreślili naukowcy.