Czechy nie proszą już o międzynarodową pomoc w związku z pandemią Covid-19 - oświadczył w poniedziałek szef tamtejszego MSW i przewodniczący Centralnego Sztabu Kryzysowego Jan Hamaczek, który ocenił, że obecna sytuacja epidemiczna wskazuje, iż kraj powinien poradzić sobie sam.

Sytuacja poprawiła się na tyle, że ministerstwo spraw zagranicznych mogło wycofać wnioski o pomoc międzynarodową - powiedziała PAP Zuzana Szitchova z czeskiego MSZ.

Hamaczek podziękował państwom, które były gotowe przyjąć pacjentów z Czech: Polsce, Niemcom i Szwajcarii. Te kraje odpowiedziały na apel, z którym wystąpiła Praga 5 marca, gdy szpitale w najbardziej dotkniętych koronawirusem regionach nie były w stanie zapewnić zwykłych standardów opieki nad pacjentami.

W ramach systemu pomocy międzynarodowej do Polski 9 marca trafiła pacjentka ze szpitala w Uściu nad Orlicą w kraju (województwie) Pardubickim.

Kobieta, która była w bardzo ciężkim stanie, po tygodniu zmarła. Do Polski miał trafić jeszcze chory z Pardubic, ale w trakcie załatwiania formalności, jego stan znacznie się pogorszył, co wykluczyło transport.

Miejsca dla pacjentów z Czech utrzymywały placówki w Niemczech. Ministerstwo zdrowia Czech poinformowało partnerów, że nie ma powodu do dalszej rezerwacji miejsc.

W Czechach w niedzielę zanotowano 2373 nowe przypadki SARS-Cov-2, najmniej od 13 grudnia 2020 r. Było to też o około 1 tys. zakażeń mniej niż przed tygodniem.

W dalszym ciągu w szpitalach znajduje się ponad 8 tys. pacjentów. W ciężkim stanie jest 1910 chorych na Covid-19.

Według informacji resortu zdrowia placówki mają w rezerwie 133 miejsca dla pacjentów z Covid-19 na oddziałach intensywnej opieki medycznej. Od początku pandemii zmarło w Czechach 24 810 osób. W niedzielę zanotowano 89 zgonów, ale ta liczba będzie jeszcze aktualizowana.

Pierwsza osoba zakażona koronawirusem w Czechach zmarła dokładnie przed rokiem. Tę i inne ofiary uczczono w poniedziałek w południe biciem w kościelne dzwony oraz minutą ciszy. Rynek Starego Miasta w Pradze pokryło 25 tys. namalowanych na bruku białych krzyży.