Testy wykonane na czterech stacjach kolejowych w czterech największych miastach w Wielkiej Brytanii nie wykazały obecności koronawirusa. Badanie te wykonano w Londynie, Liverpoolu, Manchesterze, Birmingham.

Dwukrotnie sprawdzono poręcze ruchomych schodów, dworcowe ławki i czytniki biletów na największych stacjach tych miast. Podobne badania wykonano także w pociągach pomiędzy nimi kursującymi, z zachowaniem standardów powszechnie stosowanych testów na Covid-19. Pobrano także próbki powietrza urządzeniami wyposażonymi w stosowne filtry.

Fakt, że nie znaleziono ani jednego śladu koronawirusa jest bardzo pozytywnym sygnałem, który pozwoli Brytyjczykom na szybszy powrót do normalności. Według ekspertów, ludzie, zachęceni takimi wynikami testów, powinni zacząć częściej podróżować, a wielu wróci do pracy stacjonarnej, jeśli dotychczas wykonywali ją z domu.

Jaka jest statystyka zakażeń?

Maleje, ale porównaniu z kontynentalną częścią Europy jest wciąż wysoka, bo utrzymuje się na poziomie 25 tys. zakażeń dziennie, a ciągu ostatniej doby po zmarło 65 osób. Niemniej dzięki sprawnie przebiegającemu programowi szczepień, dwa tygodnie temu rząd premiera Borisa Johnsona podjął decyzję o całkowitym otwarciu kraju i zniesieniu obostrzeń.

Na ten moment 72 proc. dorosłych Brytyjczyków jest w pełni zaszczepionych, a 88 proc. otrzymało pierwsza dawkę.

Poziom infekcji maleje nie tylko z uwagi na szczepienia, to także wynik zmian w zachowaniu Brytyjczyków w skali całej populacji. Po prostu są bardziej ostrożni. I choć o osiągnieciu stadnej odporności głośno na Wyspach się nie mówi, niewykluczone, ze Brytyjczycy już znaleźli się na tym etapie pandemii.

Co dalej?

Prawdopodobnie od 6 września rozpocznie się w Wielkiej Brytanii rozprowadzanie trzeciej dawki szczepionki. Ma to na celu wzmocnienie odporności Brytyjczyków przed nadejściem zimy.

Eksperci są zdania, że ponieważ powszechne szczepieni rozpoczęły się na Wyspach stosunkowo wcześnie, odporność na Covid-19 u osób, które zostały zaszczepione zostały 8 miesięcy temu, może się powoli zmniejszać.

Jako pierwsi trzecią dawką zaszczepieni zostaną ludzie powyżej 80. roku życia i ci w pozostałych grupach wiekowych z problemami systemu immunologicznego. Pytanie czy Brytyjczycy równie entuzjastycznie podejdą do tego trzeciego szczepienia? Trudno na razie na nie odpowiedzieć.

Opracowanie: