Zmarła kobieta, zaatakowana w sobotę na oddziale covidowym szpitala w Budapeszcie nożyczkami chirurgicznymi przez innego pacjenta – poinformował rzecznik Komendy Głównej Policji na Węgrzech.

Sprawca to 37-letni Chińczyk. Mężczyzna kilkakrotnie ugodził kobietę nożyczkami chirurgicznymi w klatkę piersiową i twarz, po czym wybiegł z oddziału. Usiłował go powstrzymać ochroniarz, ale on także został zraniony w rękę.

Prokuratura wystąpiła o aresztowanie mężczyzny, który został schwytany na dziedzińcu szpitala. Podejrzewa się go o usiłowanie zabójstwa pacjentki. 

54-latka nie była w stanie się obronić

Dziennik "Blikk" poinformował w środę, że 54-letnia kobieta była nauczycielką. W momencie ataku oddychała przy pomocy respiratora i była w stanie głębokiego uśpienia. 

Według gazety, ciosy 37-latka były tak silne, że dotarły do mózgu.

"Blikk" pisze, powołując się na swoje źródła, że 37-latek przed przyjęciem do szpitala był uzależniony od narkotyków i na oddziale zaczął mieć tzw. objawy odstawienne.