"Załóżcie maseczki, proszę, ten wirus to okropny diabeł" - taki apel wystosowała 109-letnia Luisa Zappitelli, mieszkanka Citta di Castello w środkowych Włoszech w dniu swoich urodzin. Kobieta przyznała też, że jako dziecko zachorowała na grypę hiszpankę, ale szybko wyzdrowiała.

Zappitelli zrezygnowała w porozumieniu z najbliższymi z tradycyjnego obchodzenia urodzin. Postanowiła świętować w wyjątkowy sposób. Stanęła w oknie swojego domu i zwróciła się do wszystkich, którzy przyszli, by złożyć jej życzenia i wręczyć prezenty.

Urodzona 8 listopada 1911 roku babcia Lisa - jak jest nazywana - poprosiła wszystkich o przestrzeganie norm sanitarnych i noszenie maseczek.

Seniorka uważana jest za symbol zaangażowania w życie demokratyczne kraju. Bierze udział w wyborach nieprzerwanie od 74 lat.