Hamas przekazał w nocy ze środy na czwartek ciała czterech kolejnych zakładników, którzy zostali porwani 7 października 2023 r. W odpowiedzi Izrael zwolnił 602 palestyńskich więźniów. W czwartek nad ranem Reuters poinformował, że autobusy z uwolnionymi Palestyńczykami dotarły do Strefy Gazy. To kolejna wymiana w ramach trwającego rozejmu w wojnie Izraela z Hamasem.
Cztery ciała zostały przekazane pracownikom Czerwonego Krzyża, którzy przewieźli je do izraelskich żołnierzy - potwierdziły izraelskie źródła bezpieczeństwa. Następnie zwłoki mają być zidentyfikowane.
Jednocześnie Izrael rozpoczął uwalnianie Palestyńczyków osadzonych w więzieniach.
Według wcześniejszych zapowiedzi Hamasu uwolnionych miało zostać 602 więźniów. Ponad 400 z nich miało trafić do Strefy Gazy, a ponad 150 na Zachodni Brzeg.
W nocy telewizja Al-Dżazira poinformowała, że autobus z pierwszymi Palestyńczykami dotarł do Ramallah na Zachodnim Brzegu.
W czwartek tuż po godz. 4:00 czasu polskiego Reuters podał, że "autobusy z Palestyńczykami uwolnionymi z izraelskich więzień dotarły do Strefy Gazy".
Nocna wymiana odbyła się bez publicznych "ceremonii" organizowanych wcześniej przez Hamas przy okazji przekazywania żywych zakładników i jeńców.
Ponad 600 więźniów miało zostać uwolnionych już w sobotę, gdy Hamas wypuścił sześciu żywych zakładników, ale Izrael wstrzymał wymianę, żądając zaprzestania upokarzających zakładników propagandowych spektakli.
Hamas informował wcześniej, że wyda ciała Cachiego Idana, Icika Elgarata, Ohada Jahalomiego i Szlomo Mancura. Izraelskie władze oficjalnie potwierdziły tylko śmierć ostatniego mężczyzny.


