"Katalog problemów, które musimy rozwiązać, zanim będziemy mogli przyjąć porozumienie, jest długi" - napisał szef Rady Europejskiej Donald Tusk w zaproszeniu do unijnych przywódców na czwartkowy szczyt w Brukseli. "Absolutnym priorytetem jest zapewnienie, że nasze decyzje będą zgodne zarówno z prawem unijnym, jak i międzynarodowym. Musimy także zastanowić się, jak zapobiec powstaniu nowych szlaków nielegalnej imigracji z Turcji do UE przez morze czy granice lądowe" - podkreślił.

"Katalog problemów, które musimy rozwiązać, zanim będziemy mogli przyjąć porozumienie, jest długi" - napisał szef Rady Europejskiej Donald Tusk w zaproszeniu do unijnych przywódców na czwartkowy szczyt w Brukseli. "Absolutnym priorytetem jest zapewnienie, że nasze decyzje będą zgodne zarówno z prawem unijnym, jak i międzynarodowym. Musimy także zastanowić się, jak zapobiec powstaniu nowych szlaków nielegalnej imigracji z Turcji do UE przez morze czy granice lądowe" - podkreślił.
Donald Tusk /PAP/EPA/KATIA CHRISTODOULOU /PAP/EPA

Donald Tusk podkreślił, że UE musi być gotowa do pomocy Grecji w praktycznej realizacji nowego mechanizmu odsyłania imigrantów do Turcji, jak również zastanowić się nad tym, jak przyśpieszyć wydatkowanie 3 mld euro wsparcia dla uchodźców syryjskich przebywających w Turcji oraz przedyskutować dobrowolny mechanizm przesiedlania uchodźców bezpośrednio z tureckich obozów do Unii.

Tusk wyraził też przekonanie, że ożywienie współpracy między UE a Turcją, które wykracza poza problem migracji, należy także wykorzystać w kontekście rozmów o rozwiązaniu konfliktu między Cyprem a Turcją wokół Tureckiej Republiki Cypru Północnego. We wtorek prezydent Cypru Nikos Anastasiades zapowiedział, że jego kraj nie zgodzi się na otwarcie żadnego nowego rozdziału negocjacji w sprawie przystąpienia Turcji do UE, jeżeli Ankara nie będzie wywiązywać się ze zobowiązań wobec Cypru. Tymczasem otwarcie pięciu rozdziałów negocjacyjnych to jeden z elementów porozumienia z Ankarą dotyczącego migracji.

Plan współpracy UE-Turcja, przedstawiony 7 marca przez tureckiego premiera Ahmeta Davutoglu, przewiduje, że Turcja będzie przyjmować z powrotem wszystkich migrantów, którzy nielegalnie przedostaną się na greckie wyspy, a w zamian UE miałaby zobowiązać się do przesiedlania uchodźców bezpośrednio z obozów w Turcji; za jednego odesłanego z Grecji Syryjczyka Unia miałaby przejąć jednego syryjskiego uchodźcę z tureckich obozów. Plan zakłada też podwojenie do 6 mld euro unijnej pomocy dla uchodźców syryjskich przebywających w Turcji, ale także przyśpieszenie liberalizacji wizowej dla tureckich obywateli oraz nadanie impetu negocjacjom w sprawie przystąpienia Turcji do UE.