Centralny Szpital Kliniczny UCK WUM w Warszawie, Wojewódzki Szpital Zespolony w Kielcach oraz Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Białymstoku – to miejsca, które odwiedziliśmy dziś w ramach akcji „Choinki dla medyków od słuchaczy RMF FM”. Pachnące drzewka podarowaliśmy lekarzom, ratownikom i pielęgniarkom z wdzięczności za ich poświęcenie w trakcie pandemii.

Lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom, którzy są z nami w tych ciężkich chwilach bardzo dziękujemy!

Chcemy okazać wdzięczność służbie zdrowia za to, że nie tylko od święta walczy o życie i zdrowie nasze i naszych najbliższych! Dlatego w tym roku postanowiliśmy zorganizować akcję Choinki dla medyków od RMF FM. Nasz świąteczny żółto-niebieski konwój wyruszył w Polskę, aby odwiedzić szpitale covidowe i podziękować służbie medycznej za poświecenie!

Dziś nasi wysłannicy byli przed trzema szpitalami: Centralnym Szpitalem Klinicznym UCK WUM w Warszawie, Wojewódzkim Szpitalem Zespolonym w Kielcach oraz Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym w Białymstoku.

"Tylu choinek tu jeszcze nie było"

W Kielcach choinka numer 1 punktualnie o godzinie 8 trafiła do laboratorium diagnostycznego.

Całej akcji przygląda się rzeczniczka szpitala, Anna Mazur-Kałuża. Mimo mgły wiele radości sprawiło RMF FM przyjeżdżając do naszego szpitala  - podkreślała w rozmowie w reporterem RMF FM Michałem Dobrołowiczem.

Inni pracownicy lecznicy podkreślali, że tylu choinek przed szpitalem jeszcze nie było.

Mamy dowód na to, że drzewka roztaczają wokół siebie radosną aurę. Do medyków, którzy wybierali choinki, podeszli pacjenci i ich bliscy. Nasza akcja zachęciła ich, żeby osobiście podziękować za pomoc, którą dostali.

Podziękowałam, bo oni właściwie uratowali mi życie. Byłam przez sześć dni nieprzytomna. Leżałam na Czarnowie, na chirurgii. Dziękowałam za opiekę - tłumaczyła Michałowi Dobrołowiczowi jedna z pacjentek.

Te podziękowania usłyszały m.in. do pielęgniarek, które zgodnie stwierdziły, że to było bardzo miłe. W dzisiejszych czasach mało jest takich dobrych ludzi, którzy chcą coś nam dać, za coś podziękować. Często słyszymy te negatywne opinie. Każdy miły gest to coś wspaniałego - podkreślały.


W Białymstoku choinki trafiły do personelu, który bezpośrednio styka się z pacjentami zakażonymi koronawirusem.

Jest to szpitalny oddział ratunkowy, intensywna terapia, oddziały i kliniki zakaźne, które są od początku zaangażowane w leczenie tych pacjentów - przekazała Katarzyna Malinowska-Olczyk, Rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. 

Grupka medyków kolędowo podziękowała za drzewka. Do mikrofonu Grzegorza Kwolka zaśpiewali "Przybieżeli do Betlejem".

Choinki od RMF FM trafiły również do personelu medycznego stołecznego szpitala przy Banacha w Warszawie. Pierwszy raz będę miała żywą choinkę! - zdradziła reporterowi RMF FM Krzysztofowi Zasadzie jedna z pracowniczek szpitala przy Banacha. Z kolei jeden z ratowników medycznych przyznał, że szukał takiej choinki, która odpowiadałaby jego dzieciom. Ze względu na to, że i tak będę pracował całe święta. Przynajmniej dzieciaki będą miały radochę, że jest świeża choinka i pięknie pachnie  - przyznał.

A już w piątek będziemy w Rzeszowie i w Puławach. 

Gdzie już byliśmy

W poniedziałek byliśmy m.in. przed Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym w Tychach, który od początku pandemii, od marca leczy pacjentów z koronawirusem. Tyska placówka była jednym z pierwszych jednoimiennych szpitali w Polsce. Teraz przyjmuje zakażonych pacjentów, którzy wymagają także innego specjalistycznego leczenia. W szpitalu w Tychach pomoc znalazło już około 1600 chorych.

Na Dolnym Śląsku zawitaliśmy do Zakładu Opieki Zdrowotnej w Bolesławcu. To jeden z głównych ośrodków leczenia pacjentów z Covid-19 w województwie dolnośląskim. Do tej pory wyleczono tam ponad 1200 osób. Przy placówce otwarto niedawno pierwszy w Polsce szpital modułowy dla chorych z koronawirusem. Zbudowano go z kontenerów. ZOZ zyskał w ten sposób dodatkowych 65 łóżek covidowych.

Byliśmy też w szpitalu w Kędzierzynie-Koźlu. W tej chwili do tej placówki trafiają wyłącznie pacjenci zakażeni koronawirusem oraz tacy, którzy oprócz zakażenia, mają też inne schorzenia. To jedyna obecnie taka placówka na Opolszczyźnie. Przebywają tam również pacjenci z innych województw: łódzkiego, małopolskiego, śląskiego czy dolnośląskiego. Obecnie w szpitalu jest ok. 140 chorych, a w szczytowym momencie było ich ok. 200.

We wtorek zawitaliśmy do Szpitala Uniwersyteckiego im. Karola Marcinkowskiego w Zielonej Górze, który jako pierwszy w kraju zetknął się bezpośrednio z koronawirusem. To na tamtejszy oddział zakaźny 4 marca trafił polski pacjent zero. Jak relacjonuje reporterka RMF MAXXX Agnieszka Der, zapach drzewek przyciągnął lekarzy, pielęgniarki czy ratowników nawet po nocnym dyżurze.

Drzewka zawieźliśmy także do Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. Józefa Strusia w Poznaniu. Pracownicy szpitala odebrali pachnące lasem choinki. Będą na nich zawieszone kolorowe maseczki i bombeczki, takie medyczne ozdoby - mówiła jedna z nich. Inni przyznawali, że na święta mają już przygotowane wszystko oprócz choinek. Każdemu jest to potrzebne, żeby troszeczkę się wyluzować i zapomnieć o tym, chociaż na krótko - usłyszał reporter RMF FM od pracowników lecznicy przy ulicy Szwajcarskiej, których zawodowe i prywatne życie przewróciło się do góry nogami. Od marca ta placówka przyjmuje wyłącznie pacjentów z Covid-19. Dyżury wydłużyły się do 24 godzin.

Byliśmy także w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Łodzi. Myślę, że każdy taki gest życzliwości w dzisiejszych trudnych czasach są na wagę złota. Pracownicy naszych szpitali covidowych bardzo entuzjastycznie odpowiedzieli na tę akcję - opowiadała reporterce RMF FM Magdalenie Grajnert rzecznik Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, Joanna Orłowska.

W środę z kolei byliśmy Samodzielnym Publicznym Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Szczecinie. Dziękuję za gest, wzruszyłam się, teraz idę do poradni odbierać kolejnych pacjentów - mówiła reporterce RMF FM Anecie Łuczkowskiej jedna z pracowniczek lecznicy.

Odwiedziliśmy także Szpital Zakaźny w Ostródzie. Obecnie w placówce przebywa 130 pacjentów. Pierwsze osoby, które ustawiły się w kolejce po drzewka przyznały, że choinka to dobry prezent na początek dnia. Super, chociaż ktoś o nas pomyślał - podkreślali medycy w rozmowie z reporterem RMF FM Piotrem Bułakowskim.

Nasz choinkowy konwój dojechał także do Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku. Największy ruch był około 8, kiedy na żółto-niebieską ekipę czekała grupa personelu kończącego nocną zmianę, tak że ci, którzy mieli za sobą trudny dyżur. Noc na intensywnej terapii to chorzy na respiratorach, tak jakby stricte najciężsi pacjenci, którzy są w śpiączce - mówiła reporterowi RMF FM Kubie Kałudze jedna z pielęgniarek.

W kolejnych dniach odwiedzimy szpitale covidowe w innych województwach. Słuchajcie Faktów i śledźcie RMF24.pl.