Wzywam prezydenta Alaksandra Łukaszenkę do zaprzestania represji i powstrzymania się od dalszej przemocy - napisał przewodniczący Parlamentu Europejskiego David Sassoli w czwartkowym oświadczeniu.

Wzywam prezydenta Łukaszenkę do zaprzestania represji i powstrzymania się od dalszej przemocy. Użycie brutalnej siły przez organy ścigania przeciwko własnym ludziom, skutkujące śmiercią i obrażeniami, powinno mieć konsekwencje zgodne z prawem międzynarodowym, w tym ukierunkowane sankcje. Wzywam Łukaszenkę do natychmiastowego uwolnienia zatrzymanych i zaprzestania przemocy w kraju - oznajmił Sassoli.

Dodał, że Parlament Europejski uważnie śledzi sytuację na Białorusi. Jestem głęboko zaniepokojony przemocą stosowaną przez władze państwowe wobec pokojowo demonstrujących. Białorusini mają prawo protestować i wyrażać swój gniew wobec zakwestionowanych wyników wyborów i nieprzejrzystego procesu wyborczego, który nie spełniał minimalnych międzynarodowych standardów - dodał.

Po niedzielnych wyborach prezydenckich na Białorusi w Mińsku i innych miastach tego kraju rozgorzały protesty przeciw fałszowaniu wyników głosowania. Demonstracje i starcia z milicją wybuchły w stolicy po ogłoszeniu wyników oficjalnego badania exit poll, według którego zwyciężył obecny prezydent Alaksandr Łukaszenka, uzyskując ok. 80 proc. głosów, a jego główna rywalka Swiatłana Cichanouska mniej niż 10 proc. głosów. 

Siły bezpieczeństwa używają do rozpędzania demonstracji granatów hukowych, gazu łzawiącego i strzelają gumowymi kulami. W ciągu ostatnich trzech dni na Białorusi zatrzymano ponad sześć tysięcy osób, w środę władze potwierdziły śmierć jednego z demonstrantów.

Swiatłana Cichanouska opuściła Białoruś - wszystko wskazuje na to, że do wyjazdu została nakłoniona przez władze.