Premier Mateusz Morawiecki zwrócił się do Parlamentu Europejskiego o możliwość wystąpienia przed eurodeputowanymi podczas przyszłotygodniowej debaty na temat sytuacji Polski w kontekście orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Prośba została wstępnie zaakcentowana – przekazały naszej dziennikarce Katarzynie Szymańskiej-Borginon oficjalne źródła w Parlamencie Europejskim.

Informację te potwierdziły trzy niezależne źródła, w tym jedno oficjalne. Jeden z rozmówców przekazał naszej korespondentce, że w Parlamencie Europejskim odbyły się już wewnętrzne konsultacje i jak się wyraził "wydaje się, że jest ogólna zgoda PE na wystąpienie polskiego premiera podczas debaty".

Oficjalnie zostanie to jednak dopiero potwierdzone w czwartek podczas spotkania szefów grup politycznych PE. Wówczas przyjmowana jest oficjalna agenda sesji plenarnej.

Wstępnie debata i wystąpienie premiera Morawieckiego zaplanowana jest na przyszły wtorek.

Debata po wyroku Trybunały Konstytucyjnego w Polsce

Wyrok TK, który uznał wyższość prawa krajowego nad unijnym wywołał oburzenie wśród eurodeputowanych. Pojawiły się pytania, czy Polska znajduje się na drodze do polexitu.

O debatę w tej sprawie wnioskowali socjaldemokraci (czyli S&D), ale szybko ich wniosek został poparty przez EPL i pozostałe prodemokratyczne frakcje PE.

W 2016 roku w debacie o praworządności wystąpiła ówczesna premier Beata Szydło. W debatach kilka razy natomiast uczestniczył natomiast premier Węgier Victor Orban. Eurodeputowani, mimo że zgadzają się na te wystąpienia, często nieoficjalnie mówią, że to nie debaty tylko "dialog głuchych".

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego wywołał dyskusje o polexicie

W wyroku TK uznał, że przepisy europejskie w zakresie, w jakim organy Unii Europejskiej działają poza granicami kompetencji przekazanych przez Polskę, są niezgodne z polską konstytucją.

Niezgodny z konstytucją jest także przepis europejski uprawniający sądy krajowe do pomijania przepisów konstytucji lub orzekania na podstawie uchylonych norm, a także przepisy Traktatu o UE uprawniające sądy krajowe do kontroli legalności powołania sędziego przez prezydenta oraz uchwał Krajowej Rady Sądownictwa ws. powołania sędziów. 

Po orzeczeniu TK przedstawiciele opozycji razem z częścią komentatorów alarmują, że scenariusz wyjścia Polski z Unii Europejskiej staje się coraz bardziej realny.

W niedzielę na placu Zamkowym w Warszawie odbyła się manifestacja zwołana Donalda Tuska. Polityk mówił podczas manifestacji m.in., że czuje się zobowiązany podnieść alarm spowodowany decyzjami "pseudo-Trybunału" i partii rządzącej, która już bez "owijania w bawełnę" podjęła decyzję o wyprowadzeniu Polski z Unii Europejskiej. Oni chcą wyjść z UE, by bezkarnie gwałcić prawa obywateli i zasady demokracji - stwierdził lider PO.

Opracowanie: