Jacek Ozdoba z Solidarnej Polski jeszcze dziś straci większość kompetencji, które ma w Ministerstwie Klimatu i Środowiska - dowiedział się nieoficjalnie reporter RMF FM.

Wiceministrowi odebrany zostanie nadzór nad Generalną Inspekcją Ochrony Środowiska i nad podległymi mu departamentami. Zostanie wiceszefem resortu bez żadnych zadań.

Powód? Jacek Ozdoba nie hamował się ostatnio w krytyce premiera Mateusza Morawieckiego. W ubiegłym tygodniu w wywiadzie dla Wirtualnej Polski wiceminister, a jednocześnie rzecznik Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry, mówił nawet, że czas rządów premiera to pasmo porażek.

Jacek Ozdoba zarzucał też Mateuszowi Morawieckiemu błędną politykę względem Brukseli i nie wykluczał scenariusza, w którym przedstawiciele w rządzie Zbigniewa Ziobro  wychodzą z koalicji.

Satysfakcja w PiS

"Nie ma zgody na takie zachowania" - usłyszał nieoficjalnie nasz dziennikarz od polityka z kierownictwa PiS. Dlatego minister Anna Moskwa jeszcze dziś podejmie decyzję o zmniejszeniu kompetencji Jacka Ozdoby.

"Tak naprawdę zostanie z niczym" - przyznają politycy PiS-u i nie ukrywają zadowolenia. Ciemne chmury zbierały się nad Jackiem Ozdobą od kilku miesięcy, a żądania jego dymisji padały przede wszystkim przy sprawie skażenia Odry.

Odsunięcie wiceministra od obowiązków teraz to jednak element ostrych tarć między koalicjantami. Ostrych, ale w granicach kontroli - by koalicja się nie rozpadła. Dlatego wiceminister Jacek Ozdoba, choć bez większych zadań, pozostanie w resorcie środowiska. 

 

Opracowanie: