Początek tygodnia zapowiada się z chłodnymi dniami i mroźnymi nocami. Jak informują synoptycy IMGW-PIB, podobna pogoda utrzyma się do środy, a do końca tygodnia nie za bardzo można liczyć na znaczący wzrost temperatur.

Tydzień w pogodzie zapowiada się raczej z niską temperaturą. W nocy będzie mróz. Jak przekazał Michał Ogrodnik z IMGW, na początku tygodnia do Polski zawita wyż. Do kraju będzie napływało z północy chłodne powietrze pochodzenia arktycznego.

"Zachmurzenie będzie umiarkowane, okresami duże. Najwięcej słońca spodziewamy się w zachodniej połowie kraju, a najwięcej chmur w centrum oraz na wschodzie." Miejscami będzie padał śnieg, jednak będą opady to bardzo słabe, nawet symboliczne. Jedynie w wyższych partiach Karpat może spaść około 3-4 cm śniegu. 

Temperatura maksymalna od minus 2 stopni Celsjusza na wschodzie, około 1–2 w centrum, do 3-4 stopni na zachodzie. W górach chłodniej: na Podhalu minus 4, w Kotlinach Sudeckich minus 1. Wiatr będzie słaby, północno-wschodni i północny.

W poniedziałkowy poranek oblodzone drogi

W poniedziałkowy poranek kierowcy w Lubuskiem i Warmińsko-Mazurskiem mieli kłopoty z podjazdem na śliskich drogach. W Wilamowie w gminie Małdyty  samochody osobowe i ciężarówki utknęły na oblodzonym wjeździe z drogi wojewódzkiej numer 519 na ekspresową S7. 

W Krośnie Odrzańskim na drodze wojewódzkiej numer 276 auta nie dały rady podjechać - bo jezdnia jest cała w śniegu i lodzie.

W nocy dużo rozpogodzeń i bezchmurnego nieba w północnej połowie kraju. Na południu chmur nieco więcej, jednak nadal zachmurzenie będzie umiarkowane i tylko miejscami na Podkarpaciu i w Kotlinach Sudeckich może być duże, z miejscowymi, słabymi opadami śniegu. 

Temperatura minimalna od minus 12 na Podhalu, od minus 10 do minus 8 na północy, w centrum od minus 8 do minus 6, na południu od minus 6 do minus 5 i na zachodzie od minus 5 do minus 4 stopni

Nad samym morzem minus 2. Przy słabym wietrze z północy możliwe są mgły, szczególnie w północnej połowie kraju, ograniczające widzialność do 300 metrów.