Nawet 12 tysięcy strażaków w całym kraju usuwa szkody po nawałnicach. Według najnowszych danych odnotowano prawie 2 tysiące interwencji – najwięcej na Mazowszu. Przewrócone drzewa i połamane konary - to efekt nawałnicy, jaka przeszła nad Płockiem. Na terenie całego Mazowsza strażacy interweniowali już ponad 600 razy, usuwając zniszczenia jakie poczynił żywioł. Silny wiatr, ulewne deszcze i grad dały się we znaki także mieszkańcom województwa kujawsko-pomorskiego. Tam straż pożarna wzywana była niemal 300 razy. W Pomorskiem konieczna była ewakuacja obozu harcerskiego. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało wieczorem SMS-y. Ostrzeżenia o burzach, ulewnym deszczu, silnym wietrze i gradzie dostali mieszkańcy województw pomorskiego, podkarpackiego oraz części małopolskiego.

RCB rozesłało ostrzeżenia, dotyczące burz, ulewnych deszczy, silnego wiatru oraz gradu.

Przypomina, żeby zabezpieczyć rzeczy, które może porwać wiatr, liczyć się możliwością podtopień oraz przerw w dostawach prądu. Centrum zaleca także, aby podczas burz znaleźć bezpieczne schronienie.

Przewrócone drzewa i połamane konary. Najgorsza sytuacja w Płocku

Jak poinformował rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Płocku st. kpt. Edward Mysera, najwięcej interwencji z powodu wywróconych drzew czy połamanych konarów, dotyczy zdarzeń na terenie miasta oraz w miejscowości Wola Łącka. Dotychczas odebraliśmy 80 zgłoszeń. Wiatrołomy są systematycznie usuwane. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń - zaznaczył.

Przewrócone drzewa uszkodziły samochody. Na razie nie zanotowaliśmy zgłoszeń, które dotyczyłyby konieczności wypompowywania wody z zalanych miejsc - dodał st. kpt. Mysera.

Strażacy interweniowali w całym Mazowszu

Do godziny 22 mazowieccy strażacy odnotowali 604 zdarzenia w związku z frontem burzowym. Najwięcej interwencji było w Warszawie - 138, powiecie płockim - 122, piaseczyńskim - 87, otwockim - 33, pułtuskim - 22, pruszkowskim - 17, kozienickim - 17, żyrardowskim - 14 - przekazał rzecznik komendanta mazowieckiego PSP Karol Kierzkowski.

Burze uszkodziły 10 dachów na budynkach mieszkalnych oraz trzy na budynkach gospodarczych. Nie było rannych.

W Warszawie kierowcy mieli problemy z dostaniem się z Doliny Służewieckiej do al. KEN, ponieważ woda zalazła zjazd. Zalane były również inne ulice na Ursynowie. Zaskoczeni kierowcy mają problemy z dalszą jazdą, a niektórzy mieszkańcy wracają do domów brodząc w wodzie.

Również w Śródmieściu burze spowodowały szkody. Na Krakowskim Przedmieściu wiatr powywracał parasole, krzesła i stoliki w jednym z kawiarnianych ogródków

Okęcie wstrzymało loty. Po burzy opóźnienia pociągów SKM i KM

Silny front burzowy, który przechodził nad Mazowszem spowodował, że warszawskie Okęcie musiało chwilowo wstrzymać loty. W czasie burzy wstrzymano odprawy pięciu rejsów, a 4 przylatujące samoloty zostały przekierowane: z Sofii i Bukaresztu do Wrocławia, z Belgradu do Poznania i z Wiednia do Modlina.

Kiedy tylko sytuacja pogodowa się ustabilizowała, lotnisko rozpoczęło odprawę pasażerów. 

Straż - ze względu na sezon wakacyjny - sprawdza też obozy harcerskie. Jednostki PSP z terenu województwa mazowieckiego nawiązały kontakt radiowy lub telefoniczny z obozowiskami pod namiotami zlokalizowanymi na obszarach leśnych - przekazał rzecznik. Do tej pory żaden z komendantów obozów nie zgłosił potrzeby ewakuacji. Chodzi o 14 obozów z 700 uczestnikami.

W związku z przechodzącym przez stolicę frontem burzowym wystąpiły opóźnienia w kursowaniu pociągów SKM i KM. Uszkodzone zostały urządzenia sterowania ruchem kolejowym m.in. na stacji Warszawa Zachodnia.

Burze spowodowały usterkę urządzeń sterowania ruchem kolejowych w rejonie stacji Warszawa Zachodnia na peronie 8 i na szlaku Lesiów - Dobieszyn. Ponadto drzewo spadło na sieć trakcyjną na torze numer 1 na szlaku Warszawa Zachodnia - Warszawa Włochy.

Kujawsko-pomorskie: Niemal 300 interwencji strażaków w związku z burzami

Większość zgłoszeń kierowanych do komend straży pożarnej w woj. kujawsko-pomorskim dotyczyła wypompowywania wody z zalanych podwórek, budynków i ulic. Występowały też przypadki interwencji związanych z koniecznością usunięcia z ulic powalonych drzew i złamanych konarów.

Najczęściej strażacy byli wzywani w powiatach toruńskim i świeckim, ale też w powiatach brodnickim, mogileńskim, bydgoskim i lipnowskim. Między innymi w okolicach Torunia i Aleksandrowa Kujawskiego padał grad, który mógł wyrządzić szkody w uprawach rolnych.

W niektórych rejonach jeszcze pada i wieje silny wiatr. Ciągle napływają zgłoszenia o potrzebie interwencji, więc bilans interwencji z pewnością wzrośnie - zaznaczył wieczorem dyżurny KW PSP.

W Pomorskiem ewakuowano obóz harcerski

318 osób z obozu harcerskiego w Czernicy w gminie Brusy zostało ewakuowanych do murowanego obiektu położonego na terenie obozowiska. Burza przewróciła kajaki z ośmioma osobami i położyła 15-20 namiotów - poinformował oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Chojnicach mł. bryg. Henryk Koźlewicz.

Zaznaczył, że na szczęście nikt z obozowiczów w tej nawałnicy nie ucierpiał.

Wolontariusze, wśród których był ratownik, o własnych siłach dotarli do brzegu jeszcze zanim strażacy dotarli na miejsce zdarzenia. Komendant obozowiska zarządził także ewakuację wszystkich obozowiczów do murowanego budynku znajdującego się na terenie obozowiska. To budynek nowy, mocny, który w tej chwili spełnia rolę stołówki, świetlicy - powiedział mł. bryg. Koźlewicz.

Oficer prasowy chojnickiej straży pożarnej, przekazał, że na obozie przebywa łącznie z organizatorami 318 osób. Harcerze mają od 9 do 16 lat, reprezentują chorągiew gdańską, warszawską i śląską.

Zniszczony obóz harcerski w Warmińśko-Mazurskiem

Po południu gwałtowna nawałnica przeszła nad częścią powiatu ostródzkiego w województwie warmińsko-mazurskim.

Zniszczony został częściowo obóz harcerski w miejscowości Wenecja, ale na szczęście nikomu nic się nie stało - przekazał nam kapitan Grzegorz Różański z KSP w  Ostródzie.

W całym województwie strażacy do godz. 22 interweniowali 240 razy. Było to głównie usuwanie powalonych i połamanych drzew i konarów z dróg. W dwóch przypadkach drzewa spadły na samochody. W Ławkach w powiecie braniewskim zerwał poszycie dachu z budynku gospodarczego, a w Gumniskach w powiecie ostródzkim dach z budynku mieszkalnego.