Krzysztof Oliwa, były hokeista NHL, jest podejrzany o pomoc przy wyłudzeniu kredytu. Chodzi o 34 tysiące złotych. Prokuratura w Łodzi wystawiła za sportowcem list gończy.

Według prokuratury sportowiec miał pomagać w wyłudzeniu kredytu z banków w Łodzi. W 2009 roku Oliwa wydał zaświadczenie o zatrudnieniu osobie ubiegającej się o kredyt. Problem w tym, że ta osoba nie pracowała u hokeisty. Sprawa wyszła na jaw i policjanci chcieli przesłuchać 39-letniego Oliwę w związku ze śledztwem. Hokeista nie stawiał się jednak na wezwania śledczych. Z tego powodu łódzka prokuratura zdecydowała o wystawieniu za nim listu gończego. Zawodnik jest poszukiwany od ubiegłego roku.

W sumie podejrzane w tej sprawie są trzy osoby. Grozi im kara do 8 lat więzienia.

Jeden z najbardziej znanych polskich hokeistów

Krzysztof Oliwa to obok Mariusza Czerkawskiego najbardziej doświadczony polski hokeista. Przez wiele lat grał w zawodowej lidze NHL. W barwach New Jersey Devils zdobył w 2000 roku Puchar Stanleya - tego sukcesu nie powtórzył żaden inny zawodnik z naszego kraju. Znakiem rozpoznawczym Oliwy była brutalna, bezpardonowa gra. Polak słynął przede wszystkim z bójek wszczynanych na lodowej tafli. W NHL rozegrał 442 spotkania, zdobył w nich 19 bramek i 28 asyst, ale to statystyka kar robi największe wrażenie. Oliwa spędził na ławce 1494 minuty - czyli w sumie ponad dobę.

Oliwa zaczynał karierę hokejową w polskim klubie - GKS Tychy. W wieku 19 lat wyjechał do Kanady i zaczął grać w klubie Welland Flames. Po kilkuletniej karierze w NHL wrócił do Polski i w 2005 roku grał ponownie w polskiej lidze w zespole Podhale Nowy Targ.

Po zakończeniu kariery zawodowej zajmował się promocją hokeja wśród dzieci. W 2006 roku został menadżerem reprezentacji Polski.

W 2009 roku po zakończeniu mistrzostw świata I dywizji w swoim stylu próbował przemówić do rozsądku dwójce naszych hokeistów, którzy wszczęli bójkę w nocnym lokalu w Toruniu. Oliwa miał poturbować niesfornych zawodników, a później tłumaczył, że nie może pozwolić sobie na tolerowanie chamskiego zachowania młodych sportowców, którzy jeszcze niczego nie osiągnęli. Wydział Gier i Dyscypliny PZHL ukarał roczną dyskwalifikacją i karami pieniężnymi dwóch hokeistów. Wobec Oliwy nie wyciągnięto jednak żadnych konsekwencji.

W styczniu 2010 Krzysztof Oliwa wyjechał z Polski do USA.