Słonecznie, niemal bezchmurnie i bardzo ciepło - pogoda będzie nas dziś rozpieszczać. Na termometrach zobaczymy nawet 21 stopni Celsjusza. Niedziela bardziej niespokojna. Synoptycy ostrzegają przed burzami, które przejdą nad Małopolską, Podkarpaciem oraz Lubelszczyzną. W poniedziałek czeka nas załamanie aury.

Pogodę w Polsce kształtuje wyż, do kraju nadal napływa powietrze polarno-morskie. Ciśnienie w Warszawie wynosi 1021 hPa i będzie spadać.

Sobota do końca dnia pogodna i bardzo ciepła. Na termometrach zobaczymy nawet do 21 stopni Celsjusza. Tak ciepło ma być we Wrocławiu oraz w Zielonej Górze. Nieco chłodniej jedynie w Gdańsku - do 17 stopni Celsjusza. Padać raczej nigdzie nie powinno. Słońca mnóstwo w każdym regionie. Chmury będą pojawiać się na niebie jedynie sporadycznie. Powieje na ogół umiarkowany oraz słaby wiatr.

Niedziela przyniesie lekkie ochłodzenie. Na termometrach zobaczymy maksymalnie od 11 stopni Celsjusza w Gdańsku do 16 stopni Celsjusza w Rzeszowie. Miejscami będzie też niespokojnie. Synoptycy ostrzegają przed burzami, które przejdą nad Małopolską, Lubelszczyzną oraz Podkarpaciem. Na Podlasiu oraz na Śląsku pokropi deszcz. W pozostałych regionach pogodnie i słonecznie. Utrzyma się umiarkowane zachmurzenie. Powieje na ogół umiarkowany wiatr.

W poniedziałek czeka nas załamanie pogody. Nad Polskę nadciągną chmury, z których popada. Najbardziej deszczowo ma być na południu, w centrum i na wschodzie Polski. Na chwile ze słońcem raczej nie ma co liczyć. Zrobi się też nieco chłodniej. Na termometrach zobaczymy od 6 stopni Celsjusza w Olsztynie do 16 stopni Celsjusza w Rzeszowie. Powieje na ogół umiarkowany i słaby wiatr.

Sprawdź prognozę dla twojego miasta i regionu. Kliknij!