Na 12 lat więzienia skazał Sąd Okręgowy w Kielcach Roberta C., który w listopadzie ubiegłego roku wjechał w przystanek autobusowy w centrum miasta. Zginęła jedna osoba, a pięć zostało rannych. Skazany mężczyzna był wtedy pijany.

Robert C. 15 listopada ubiegłego roku tuż po godzinie 14:00 jadąc ulicą Grunwaldzką w centrum Kielc, stracił panowanie nad samochodem i wjechał w grupę ludzi czekających na przystanku autobusowym.

Z samochodu wyszło dwóch pasażerów, którzy próbowali uciec z miejsca zdarzenia. Jak się okazało byli kompletnie pijani. Pijany był też kierowca samochodu. 52-latek miał w organizmie 3 promile alkoholu.

Do szpitala przewieziono kilka osób, nie udało się uratować jednej z nich. Wieczorem zmarła 77-latka. W wyniku wypadku obrażeń doznał także pijany kierowca. Robert C. usłyszał zarzuty spowodowania katastrofy w ruchu lądowym ze skutkiem śmiertelnym oraz prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu.

Dziś Sąd Okręgowy w Kielcach skazał mężczyznę na 12 lat pozbawienia wolności, dożywotni zakaz prowadzenia samochodów mechanicznych, oraz zadośćuczynienia poszkodowanym w wypadku. Wyrok jest nieprawomocny.

(j.)