Groźne krokodyle oraz węże mogą pojawić się w wodach, które na skutek powodzi płyną ulicami miast - ostrzegają władze Townsville w Australii. Mieszkańcy stanu Queensland zmagają się z powodzią wywołaną przez ulewne deszcze od niemal dwóch tygodni.

Krokodyle oraz węże można dostrzec przy skrzyżowaniach dróg, a kiedy powodzie ustępują, gady mogą pojawić się również w nietypowych miejscach, takich jak zapory rolnicze czy oczka wodne - powiedziała minister środowiska Queensland Leeanne Enoch.

Tak, jak krokodyle, węże świetnie poruszają się w wodzie. Do tego, niezwykle trudno jest je dostrzec - dodaje.

Erin Hahn, mieszkanka Townswille, opublikowała zdjęcia krokodyla siedzącego w płytkiej wodzie na podjeździe przed domem jej ojca.

Inny gad został sfotografowany, kiedy siedział na drzewie.

Ponad 1100 osób zostało ewakuowanych z Townsville z powodu bardzo wysokiego poziomu wody. Władze twierdzą, że w najbliższych dniach Australię ponownie nawiedzą ulewne deszcze. Nawet 20 tysięcy domów jest zagrożonych zalaniem.

Pracownicy służb ratowniczych oraz wojska informują, że otrzymali ponad 1000 wezwań z prośbami o pomoc. Służby używają łodzi i helikopterów, aby przenieść zagrożonych ludzi do wyżej położonych budynków.

"Powódź stulecia" pustoszy Australię

Do Cairns, miasta położonego w północnej części Queenslan, zostały wysłane Australijskie Siły Obrony. Mają one stawić czoła niszczycielskim skutkom powodzi. Zalane zostały domy, szkoły i lotnisko na północnym wschodzie kraju. Wojsko używa amfibii oraz pojazdów transportowych, by dotrzeć do rejonów najbardziej zagrożonych. Na ulicach miasta rozmieszczane są także worki z piaskiem.

W wyniku obfitych opadów deszczu, w zeszłym tygodniu w Townswille, wysokość wód na ulicach osiągnęła ponad metr. Władze miasta zostały zmuszone do otwarcia śluz przy zaporze Ross River, aby obniżyć poziom wody.

To niespotykane. Nigdy wcześniej nie widzieliśmy czegoś takiego - powiedziała Annastacia Palaszczuk, premier Queensland.

Północne Queensland ma tropikalny klimat i monsunowy deszcz występuje tam od grudnia do kwietnia, jednak takie sytuacje zdarzają się w Townswiille niezwykle rzadko. Zasadniczo takie rzeczy dzieją się raz na sto lat - dodaje premier stanu Queensland.

Australijskie Biuro Meteorologiczne informuje, że opady monsunowe ominęły inne części stanu, w których panuje z kolei intensywna susza.

Opracowanie na podstawie BBC: Rafał Matyja