Mewy ze szkockiego Aberdeene są coraz bardziej agresywne i atakują przechodniów. Władze postanowiły walczyć z ptakami. Sposób jest co najmniej kontrowersyjny.

Jaja mew zanurza się w parafinie, co spowoduje, że pisklęta nie mogą wydostać się na świat. Rodzice nadal będą wysiadywać swe młode, nie zdając sobie sprawy z tego, że ich wysiłki ostatecznie spełzną na niczym. Z mewami z Aberdeen nie ma żartów; z ponad 130 zarejestrowanych ataków szczególnie jeden wydaje się wyjątkowo śmiały – mewa poważne zraniła kobietę, próbując wyrwać z jej ust kanapkę.

Królewskie Stowarzyszenie Ornitologiczne bardzo ostro skrytykowało jednak ten pomysł. Sprawa może znaleźć swój finał w sądzie.