Stada syberyjskich gęsi pustoszą pola uprawne w okolicach Otmuchowa i Nysy na Opolszczyźnie. Co roku coraz więcej ptaków przylatuje w te okolice, a rolnicy narzekają na spadek plonów.

Za poniesione straty rolnicy nie dostaną jednak odszkodowania; mogą jedynie liczyć na częściowe umorzenie podatku rolnego. Dzieje się tak dlatego, że jesienne przyloty ptactwa są traktowane jako naturalne zjawisko migracji, na które nie ma żadnych urzędowych paragrafów.

Z rolnikami znad Jeziora Nyskiego rozmawiał reporter RMF Piotr Moc. Gęsi zbożowe przylatują do naszego kraju z terenów lęgowych w syberyjskiej tajdze. Z powodu zmian klimatycznych coraz częściej pozostają na zimę w Polsce - w rejonach, gdzie znajdują się duże zbiorniki wodne.