Sensacyjnego odkrycia w sprawie zakonu templariuszy dokonano w tajnych archiwach watykańskich. Z odnalezionego dokumentu wynika, że należy jeszcze raz napisać historię zakonu oraz pontyfikatu papieża Klemensa V.

Z dokumentu wynika, że latem 1308 roku papież Klemens V - wbrew temu, co utrzymywano dotychczas – uniewinnił wielkiego mistrza zakonu Jacquesa de Molaya i jego najwyższych rangą współpracowników. Wcześniej zarzut herezji postawił im

król Francji Filip Piękny. Do tej pory naukowcy uważali, że dokument zaginął wraz z innymi protokołami dotyczącymi templariuszy, gdy Napoleon wywiózł do Paryża papieskie archiwa.

Zakon templariuszy założono w 1119 roku w Jerozolimie przez rycerzy francuskich, m.in. by bronić pielgrzymów przed niewiernymi. W walkach z muzułmanami rycerze zgromadzili wielkie bogactwa i dzięki nim wywierali ogromne wpływy polityczne na władców w Europie. Po upadku Królestwa Jerozolimskiego templariusze przenieśli się do Francji. W 1312 roku za sprawą walczącego z nimi króla Filipa Pięknego doszło do kasaty zakonu.

Monarcha zmusił do tego papieża, powołując się m.in. na proces templariuszy, w którym rzekomo zostali skazani. Zdaniem historyków, odważna decyzja Klemensa V, która jak wiadomo nie zapobiegła likwidacji zakonu, świadczy jednak o tym, że ten przebywający w tzw. niewoli awiniońskiej papież nie był całkowicie uzależniony od Francji. Podjął samodzielną decyzję, próbując ratować zakon wziąwszy pod uwagę skruchę, jaką okazali jego członkowie i ich prośbę o powrót do Kościoła.