Naukowcy z prywatnej, amerykańskiej firmy Advanced Cell Technology INC z Worcester w stanie Massachussets poinformowali o sklonowaniu ludzkiego embrionu. Autorzy eksperymentu twierdzą, że celem ich pracy nie jest stworzenie sklonowanego człowieka, ale znalezienie źródła komórek macierzystych, dających szanse na leczenie wielu ciężkich chorób.

Najwyraźniej to, co do tej pory należało do świata "science fiction" stało się rzeczywistością. Naukowcy posłużyli się techniką zwaną partenogenezą, czyli aktywacją niezapłodnionej komórki jajowej. W rezultacie doszło do różnicowania się komórek macierzystych - to naukowe wyjaśnienie całego eksperymentu. Komórki macierzyste mogą wcielać się w rolę rozmaitych tkanek budujących nasze ciało. Dzielą się przez całe życie i teoretycznie umożliwiają naprawę naszych zużywających się z dnia na dzień organizmów. Naukowcom udało się stworzyć ludzki embrion, który miałby posłużyć do otrzymywania komórek macierzystych. Dzięki niesamowitej plastyczności, mogą one zastępować wszystkie inne komórki, z których zbudowany jest organizm człowieka. Naukowcy mają nadzieję, że komórki macierzyste będą mogły zastępować zniszczone komórki między innymi w mózgu, rdzeniu kręgowym, sercu, wątrobie czy trzustce. Umiejętne wykorzystanie tych komórek mogłoby zrewolucjonizować leczenie choroby Alzheimera, Parkinsona, zawałów, cukrzycy i wielu innych – dziś nieuleczalnych chorób. Z technicznych względów, najlepszym źródłem komórek macierzystych są embriony – dlatego właśnie powstanie embrionu na drodze klonowania może być przełomem w pracy nad tymi komórkami. Podczas gdy jedni twierdzą, że to przełom i największy sukces w historii nauki, inni z kolei oświadczają, że to prawdziwy horror. Słowa zachwytu mieszają się ze słowami potępienia. Posłuchaj naszego waszyngtońskiego korespondenta Grzegorza Jasińskiego:

"To kamień milowy w klonowaniu terapeutycznym" - twierdzi Mary Ann Liebert, wydawca internetowego dziennika e-biomed, który pierwszy poinformował o eksperymencie. Uczeni twierdzą, że rezygnacja z klonowania bardzo uwsteczniłaby badania genetyczne. "Nie powinniśmy się bać wyników badań, lecz raczej kierować tymi wynikami i wręcz wpoić ludziom strach przed tym, w czym nie jesteśmy doskonali. Będziemy się jednak w kwestii badań starali być jak najlepsi" – jeszcze przed sklonowaniem człowieka twierdził Panos Zavos, naukowiec popierający klonowanie.

Gorąca dyskusja o klonowaniu ludzi rozgorzała na początku sierpnia w czasie odbywającej się w Stanach Zjednoczonych konferencji naukowców. Plany klonowania ludzi przedstawili wtedy: doktor Panos Zavos, emerytowany profesor i szef kliniki badań bezpłodności w Lexington w stanie Kentucky, włoski naukowiec - doktor Severino Antinori z Rzymu i doktor Brigitte Boisellier, dyrektor Instytutu Clonaid. Szczególnie interesujący jest ten ostatni instytut. Clonaid należy do kanadyjskiej sekty Real, która planowała sklonowanie Adolfa Hitlera, aby go osądzić. Wywołało to szeroką dyskusję w Niemczech. Sekta założyła także firmę Valiant Ventures, działającą w USA, która oferować ma klonowanie ludzi za pieniądze. Znalazło się także 50 ochotniczek, które chciały urodzić klonowane dzieci.

Informacja o sklonowaniu embrionu wywołała na całym świecie mnóstwo komentarzy i opinii.

Foto: RMF

11:45