Pod lodową lawiną, która zeszła w Północnej Osetii w górach Kaukazu na południu Rosji ratownicy odnaleźli ciała 4 ofiar. W rejonie klęski żywiołowej mogło znajdować się nawet ponad 100 osób. Akcja trwa już dobę, bo lawina była naprawdę wielka.

Od podłoża oderwał się potężny jęzor lodowca. Potok brył lodu w niektórych miejscach miał 100 m grubości i 200 m szerokości. Lawina „zahaczyła” 5 wiosek i spadła na Karmadan, miejscowość położoną u stóp wąwozu którym spłynął lodowy potok. Żywioł pochłonął tam kilkadziesiąt domów, w tym 2-piętrowy budynek sanatorium.

Ratownicy mają nadzieję, że zginęło nie więcej niż 30 osób. Trwają jednak poszukiwania alpinistów, wczasowiczów i pasterzy owiec, którzy mogli znaleźć się w wąwozie.

Możliwe że pod lawiną zginęła grupa filmowców słynnego reżysera i aktora Siergieja Bodrowa. Wcześniej pojawiły się informacje, że Bodrow skontaktował się za ratownikami, ale wiadomości te okazały się nieprawdziwe.

Foto Archiwum RMF

22:00