Kurtyna tajemnicy okrywająca następcę iPhone'a 3GS została oficjalnie zrzucona. Wczoraj na konferencji WWDC szef Apple'a Steve Jobs zaprezentował najnowszy produkt korporacji - iPhone'a 4.

Przedni i tylny panel zbudowany z odpornego na zarysowania szkła, stalowa obudowa po bokach, nowy wyświetlacz Retina o przekątnej 3,5 cala i rozdzielczości 960x640 wyświetli 326 pikseli na cal. To czterokrotnie lepszy wynik w porównaniu do poprzednika. Dodatkowo dwie odrębne kamery - z przodu do wideokonferencji, z tyłu wyposażona w lampę błyskową LED umożliwi robienie zdjęć w rozdzielczości 5 megapikseli i rejestrację wideo w High Definition. Dzięki nowej technologii zmniejszono komponenty i powiększono baterię, która ma wystarczyć na 7 godzin rozmów, lub 10 godzin korzystania z sieci przez WiFi - to tylko kilka ze 100 zaprezentowanych przez Steve'a Jobs'a technologicznych nowinek.

iPhone 4 będzie dostępny w dwóch kolorach - czarnym i białym. Wersja 16 GB ma kosztować 199 dolarów, 32 GB - 100 dolarów więcej. Przedsprzedaż rusza 15 czerwca. W pierwszej kolejności urządzenie będzie dostępne w USA, Japonii, Francji, Niemczech i Wielkiej Brytanii. We wrześniu aparat dotrze do Polski.