Miniaturową wątrobę wyhodowano w Wielkiej Brytanii. Za budulec posłużyły komórki macierzyste pobrane z krwi pępowinowej. Wątroba ma na razie wielkość paznokcia u kciuka, ale naukowcy już udoskonalają technologię, tak by kiedyś można było uzyskać żywy i sprawny organ o normalnych wymiarach.

Dopiero wówczas będzie go można przeszczepiać chorym. Ale miniaturki też znajdą zastosowanie - na przykład do testowania nowych leków.