Amerykańskie psy zaczęły szczekać w ramach kampanii wyborczej. Za Oceanem furorę zrobiły koszulki i obroże z napisami, popierającymi kandydatów demokratów w wyborach prezydenckich – Hillary Clinton i Baraka Obamę.

Sharon Feldman, pomysłodawczyni całej akcji i założycielka serwisu internetowego „Dogs for Democrats” powiedziała RMF FM, że psy – w przeciwieństwie do polityków – wzajemnie się nie podgryzają. Wszyscy to kandydaci demokratów, więc kończy się na wzajemnym obwąchaniu i pomerdaniu ogonem - stwierdziła.

Koszulki i obroże dostępne są wyłącznie dla psów zwolenników demokratów. Feldman nie zamierza produkować ich dla politycznej opozycji. Przyznaje jednak, że przebojem okazały się torebki na psie odchody z napisem „misja wykonana” i wizerunkiem prezydenta USA George’a W. Busha. Jak głosi reklama: „Jeszcze nigdy sprzątanie nie sprawiło ci tyle satysfakcji”.

Posłuchaj relacji amerykańskiego korespondenta RMF FM Łukasza Wysockiego: