Władze ośrodka narciarskiego na lodowcu Hintertux w Austrii ogłosiły, że po raz pierwszy zostanie on zamknięty w sezonie letnim. Do tej pory narciarze mogli korzystać z niego przez cały rok, jednak teraz nastąpi przerwa od 27 lipca. "Powodem jest ocieplenie. Lodowce funkcjonują tylko dlatego, że jeszcze się nie wytopiły, ale już umarły, bo nie mają zasilania" - mówi w rozmowie z Krzysztofem Urbaniakiem na antenie Radia RMF24 dr inż. Jerzy Zasadni, geolog, badacz lodowców z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.

Lodowce są naszymi termometrami, na które patrzymy i widzimy, jak temperatura się podnosi, klimat się ociepla - zauważa dr Zasadni. Jak informuje geolog, od 1850 roku lodowce nieprzerwanie topnieją, a w Alpach pozostała zaledwie 1/3 pierwotnych lodowców. Ostatnie 20 lat to super przyspieszenie, tempo jest trzykrotnie większe, więc z roku na rok, będąc przy większym alpejskim lodowcu, lepiej to widać - informuje badacz.

Skutki znikania lodowców

Z konsekwencjami topnienia lodowców mierzy się branża turystyczna - tak jak wspomniany austriacki ośrodek narciarski Hintertux, który w tym roku po raz pierwszy ogłosił, że nie będzie otwarty przez całe lato. Ale to nie jedyny problem. W krajach takich jak Austria 60 proc. energii jest z energetyki wodnej - woda z lodowców zasila elektrownie wodne - mówi dr Zasadni, dodając, że bez lodowców będzie to bardziej niestabilne źródło.

Jak tłumaczy, lodowce pełnią w tym przypadku funkcję zbiornika retencyjnego, zatrzymując wodę w sobie. W górach opady są bardzo wysokie i ta woda nie spływa dzięki temu, że jest skumulowana i rozkłada się równo na cały rok. Dzięki temu mamy stabilne źródło dostawy wody, bez lodowców będzie bardziej zmienne - podkreśla ekspert.

"Jeśli go nie ma, lodowiec umiera"

Ważną kwestię stanowią opady śniegu, który lodowce magazynują przez długie lata. Widzimy na lodowcach jego ciemne, szare części i goły lód. To jest wytopiony lód, natomiast pozostałe to jeszcze części firnu i śniegu z zimy - wyjaśnia ekspert.

Zdrowy lodowiec powinien mieć 60 proc. powierzchni białej, jasnej. Powinien być na nim śnieg z poprzedniej zimy. Jeśli go nie ma, to lodowiec umiera - tłumaczy. Jak dodaje, średniej wielkości lodowce znajdują się już jedynie w strefie ablacji, czyli wytapiania się. Inaczej mówiąc funkcjonują tylko dlatego, że jeszcze się nie wytopiły, ale już umarły, bo nie mają zasilania - mówi na antenie Radia RMF24 dr inż. Jerzy Zasadni.

Opracowanie: Julia Domagała

Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego internetowego Radia RMF24

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24 na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.