Gwałtowne burze i ulewne deszcze - tak od kilku godzin wygląda śródziemnomorska Hiszpania. W ośmiu prowincjach ogłoszono alarm przeciwpowodziowy. Najtrudniejsza sytuacja panuje w Katalonii, gdzie zalanych i nieprzejezdnych jest wiele dróg. W wielu miejscowościach nie ma też prądu.

Nad Barceloną przetoczyła się rano potężna burza. Pioruny ustały, nie przestał jednak padać deszcz. Większość ulic miasta jest nieprzejezdna. Zalanych jest także kilka stacji metra.

Podobna sytuacja panuje w podbarcelońskich miasteczkach nad Morzem Śródziemnym. W kilku z nich odwołano dziś zajęcia w szkołach.

Deszcz pada także w Walencji, Alicante i w Kraju Basków. Popołudniu spodziewane są pierwsze jesienne opady śniegu w górach.

Foto: Archiwum RMF

11:55