84-letni były elektryk z Saint Louis w amerykańskim stanie Missouri wygrał na loterii ponad ćwierć miliarda dolarów. Emeryt kupił szczęśliwy los zaledwie na godzinę przed losowaniem. Wybrał opcję chybił trafił.

Mężczyzna ma młodszą o 5 lat żonę i trzech dorosłych synów. Wszyscy od lat grywają na loteriach, zakładając, że w wypadku wygranej podzielą się pieniędzmi. Zdaje się, że był to pierwszy od pół roku los kupiony przez tatę. Kosztował każdego z nas dolara, którego teraz bardzo chętnie mu oddamy - mówi jeden z synów.

Dodajmy, że zwycięski los dał dziesiątą pod względem wysokości wygraną na świecie.