Nagła fala chłodów na południu Peru. Co najmniej pięć osób zmarło z zimna, gdy w departamencie Puno, temperatura spadła do minus 20 stopni Celsjusza. Zdaniem meteorologów za nagłe ochłodzenie odpowiedzialne jest zjawisko klimatyczne o nazwie "El Nino", spowodowane globalnym ocieplaniem się klimatu.

Z powodu niskiej temperatury w peruwiańskich Andach zamknięto lotnisko i szkoły w Punio, na brzegach jeziora Titicaca. Metrowa warstwa śniegu pokryła andyjskie pastwiska. Padło ponad dwadzieścia jeden tysięcy lam i owiec: Już padło ponad dwadzieścia procent wszystkich zwierząt. Część starszych przeżyła, młode zginęły wszystkie co do jednego.

"El Nino" którego pojawienie się wywołuje w konsekwencji wielkie powodzie i susze w ubiegłym roku spowodowało w Peru straty sięgające trzech i pół miliarda dolarów.

rys. RMF

10:50