Mężczyzny i kobiety, a najlepiej małżeństwa poszukuje amerykańska fundacja multimilionera Dennisa Tito, która organizuje załogowy przelot blisko Marsa. Start 5 stycznia 2018 roku. Cały lot miałby trwać 501 dni.

Przedsięwzięcie chce zrealizować fundacja Inspiracja Mars utworzona przez multimilionera Dennisa Tito, który w roku 2001 roku zapłacił 20 mln dolarów za turystyczny lot na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Szacowane na ponad miliard dolarów koszty marsjańskiej podróży najprawdopodobniej pokryją prywatni darczyńcy i sponsorzy, sam Tito zadeklarował sfinansowanie zaplanowanych na dwa lata wstępnych prac projektowych nad systemem podtrzymywania życia i inną aparaturą statku.

Z uwagi na wymaganą dla misji najkorzystniejszą pozycję Ziemi względem Marsa statek powinien wystartować 5 stycznia 2018 roku lub w ciągu następnych kilku dni. Podobne ustawienie obu planet powtórzy się dopiero w 2031 roku. Po 228 dniach lotu statek minąłby Czerwoną Planetę w odległości około 250 kilometrów i nie zmieniając swej dotychczasowej orbity po dalszych 273 dniach powróciłby na Ziemię. Cały lot trwałby w ten sposób 501 dni.

Jeśli nie zrealizujemy tego w roku 2018, zamierzamy podjąć wyzwanie w roku 2031 - powiedział Tito agencji Reuters.

Kubatura statku (około 17 metrów sześciennych) zaplanowana została dla dwuosobowej załogi. Planujący misję zamierzają wysłać mężczyznę i kobietę - a najchętniej parę małżeńską, która lepiej zniosłaby długotrwałą izolację.

Statek ma zostać wyposażony w systemy, jakich używa amerykańska Państwowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA), co zapewni zamknięty obieg powietrza i wody na pokładzie - ale przy obniżonych normach eksploatacyjnych. Ma to być bardzo oszczędnościowa misja. Nie trzeba koniecznie przestrzegać wszystkich wytycznych NASA w sprawie jakości powietrza i jakości wody. Ma to być podróż na Marsa w stylu Lewisa i Clarka - powiedział techniczny szef  projektu Taber MacCallum, nawiązując do pionierskiej ekspedycji badawczej na obecny północny zachód Stanów Zjednoczonych w pierwszych latach XIX wieku.


WIĘCEJ O MISJI NA MARSA PRZECZYTACIE NA STRONIE FUNDACJI. TAM TEŻ ZNAJDZIECIE POTRZEBNE TELEFONY I ADRESY E-MAILOWE