Proste białko może odpowiadać za to, że jedne osoby cierpią na bóle migrenowe, a inne nie. Zdaniem naukowców z uniwersytetu stanu Iowa, nadmiar białka RAMP1 może wzmagać reakcje receptorów komórek nerwowych.

Wcześniejsze badania pokazały, że kluczową rolę w atakach migreny może odgrywać neuropeptyd CGRP. Jak ustalono, w czasie ataków obserwuje się podwyższony poziom CGRP, a środki farmakologiczne, które obniżają ten poziom, albo blokują działanie tego neuropeptydu, mają znaczące działanie przeciwbólowe. Teraz okazuje się, że małe białko o nazwie RAMP1 może wywoływać nadwrażliwość na działanie CGRP. Osoby, u których jego poziom jest wyższy, cierpią na migreny.

Jak pisze w najnowszym numerze "Journal of Neuroscience", naukowcom udało się stworzyć myszy genetycznie zmodyfikowane tak, że w ich organizmie produkowana była ludzka wersja białka RAMP1. Badania na tych myszach mogą teraz pomóc w próbach stworzenia metody leczenia migreny i zapobiegania jej atakom. Co więcej, ponieważ receptory CGRP rozmieszczone są także w innych rejonach ciała, ich badanie może pomóc także w leczeniu innych rodzajów bólu.