Z powodu kryzysu ekonomicznego Amerykanie z bronią w ręku zdobywają pieniądze na święta Bożego Narodzenia. Co ciekawe, czynią to zupełnie legalnie. Policja z okolic Los Angeles zorganizowała akcję wymiany niepotrzebnej broni na bony świąteczne. Jedna sztuka broni to 100 dolarów na prezenty.

Właściciele broni pozostają anonimowi. Policja sprawdza jedynie, czy pistoletów lub strzelb nie wykorzystywano do napadów i zabójstw. Jeśli nie – wydaje talon na prezenty. Wyniki już są imponujące. W czasie tylko jednego weekendu, mieszkańcy pozbyli się ponad 900 pistoletów i karabinów, a także 2 granatów ręcznych.

Policja spodziewa się, że broni będzie więcej, bo dotychczasowi właściciele coraz częściej uznają, że gromadzony przez lata arsenał nie jest im tak naprawdę potrzebny.

W ubiegłych latach największą popularnością cieszyły się talony do salonów ze sprzętem elektronicznym, w tym roku do sklepów spożywczych. Posłuchaj relacji waszyngtońskiego korespondenta RMF FM Łukasza Wysockiego: