W wieku 89 lat, w swoim domu na wyspie Faaroe, u północnych wybrzeży Gotlandii, zmarł szwedzki reżyser filmowy Ingmar Bergman. Oficjalnie informację przekazał w poniedziałek przed południem Szwedzki Królewski Teatr Dramatyczny.

Odszedł jeden z tych wielkich twórców kina, których mówiło się – mistrz, wielki wizjoner, największy z największych. Od dawna tak naprawdę milczał, choć pracował dla teatru i telewizji.

Najważniejsze tytuły, które przeszły do historii kina to: „Tam, gdzie rosną poziomki”, „Milczenie”, „Siódma pieczęć”, „Szepty i krzyki”, ”Fany i Aleksander”. Za ten ostatni film Bergman dostał 4 Oskary. W sumie zrealizował ponad 40 filmów, 140 przedstawień teatralnych, kilkanaście spektakli telewizyjnych, napisał kilkanaście scenariuszy dla innych reżyserów. Większość jego filmów to trudne, pesymistyczne, dramaty psychologiczne, traktujące o istocie Boga, natury ludzkiej. Posłuchaj co o filmach Bergmana mówi reżyser Janusz Majewski:

Ingmar Bergman pokazywał w swoich filmach ludzi i ich dusze. To była kontynuacją literackiej twórczości Augusta Strindberga - mówi RMF FM reżyser Andrzej Wajda. W przeciwieństwie do polskich reżyserów, Bergmana nie interesowała polityka:

O tym jaki Bergman był w swoich filmach, mówi Jukub Duszyński z firmy Gutek Film:

Znakomity polski reżyser Krzysztof Zanussi w rozmowie z RMF FM powiedział, że Bergman to był trudny człowiek:

Bergman od dawna żył w specyficznym odosobnieniu – powiedział w rozmowie z RMF FM Anders Bodegart, tłumacz polskiej literatury na język szwedzki:

Na wyspie Faaroe odbywał się tradycyjny już festiwal bergmanowski, na które słynny twórca zapraszał młodych filmowców i swoje słynne aktorki - przypomina Bodegart: One się zakochiwały w nim i on bardzo często miał taki bardzo osobisty, erotyczny stosunek z kobietami.

Bergman był nie tylko filmowcem i reżyserem teatralnym. Napisał też kilka znakomitych książek, które pokazały jak bardzo życie reżysera było związane z jego twórczością.

Bergman przez lata milczał, ale było to specyficzne, dość głośne milczenie, bo opuszczał wyspę, u północnych wybrzeży Gotlandii. Reżyserował w teatrach w Szwecji i Stanach Zjednoczonych, wydawał książki i pisał scenariusze. Jego twórczość inspirowała innych artystów - nowe "bergmany" reżyserował jego syn Daniel oraz ulubiona aktorka, a zarazem była partnerka życiowa - Liv Ullmann.

W 1982 roku, po międzynarodowym sukcesie obrazu "Fanny i Alexander" Szwed obwieścił, że żegna się z przemysłem filmowym.