Na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto odbyła się premiera musicalu "Narodziny gwiazdy". Na czerwonym dywanie pojawili się m.in Bradley Cooper i Lady Gaga, którzy grają w tym filmie główne role. Cooper jest również reżyserem tej produkcji.

"Zawsze chciałam być aktorką i to jest więcej niż spełnienie marzeń" - mówiła w Toronto Lady Gaga. "Narodziny gwiazdy" to muzyczna love story. Cooper wciela się w rolę Jacksona Maine’a, gwiazdora muzyki country, a Lady Gaga gra piosenkarkę Ally. Kiedy między tą dwójką wybucha płomienny romans, Jack nakłania Ally do wyjścia z cienia i pomaga jej osiągnąć sławę. Jednak gdy kariera Ally w szybkim tempie przyćmiewa dokonania Jacka, jest mu coraz trudniej poradzić sobie z własną gasnącą gwiazdą. 

Hollywood kolejny raz sięga po ten klasyczny melodramat i opowieść o tym, ile trzeba zapłacić za hollywoodzki sukces. W 1954 roku w filmie w reżyserii George’a Cukora główne role zagrali Judy Garland jako Vicki Lester i James Mason, filmowy Norman Maine. W wersji z 1937 roku główne role zagrali Janet Gaynor oraz Fredric March. 

Była też wersja z 1976 roku, wtedy w tym amerykańskim musicalu w rolach głównych wystąpili Barbra Streisand jako Esther Hoffman oraz Kris Kristofferson jako John Norman Howard. Film otrzymał 5 Złotych Globów oraz Oscara w kategorii "najlepsza piosenka" za "Evergreen - Love Theme from A Star Is Born".



(mn)