To już oficjalna wiadomość: Znany polski aktor zagra w "Mission: Impossible 8". Chodzi o Marcina Dorocińskiego, który podzielił się tą informacją w mediach społecznościowych.

Nadszedł dzień, w którym (dzięki uprzejmości producentów filmu Mission Impossible) - po miesiącach spekulacji, mogę z radością i niemałym wzruszeniem potwierdzić swój udział w tej legendarnej serii - napisał Marcin Dorociński na Instagramie. 

Aktor przyznał, że zagranie w tym filmie to jego spełnienie marzeń. Wspominał, że w 1996 roku, gdy pojawiła się pierwsza cześć serii "Mission Impossible", był jeszcze studentem Akademii Teatralnej. 

Toma Cruise widziałem w "Top Gun" i na plakatach u koleżanek, a plan filmowy zza okna przejeżdżając autobusem 119 obok Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych przy Chełmskiej - stwierdził.

I gdyby ktoś powiedział mi wtedy, że 26 lat później będę grał w ostatnich dwóch częściach sagi o Ethanie Huncie, u reżysera, który napisał scenariusz filmu "Podejrzani" i "Top Gun: Maverick" to powiedziałabym - "nie, to niemożliwe", popukałbym się po głowie i czym prędzej się oddalił - przyznał Dorociński. W dalszej części postu podziękował za wsparcie. 

Prace na planie produkcji już trwają. W roli głównej wystąpi Tom Cruise. Film wejdzie do kin w 2024 roku. 

"Mission Impossible" to nie pierwsza bijąca rekordy popularności zagraniczna produkcja z udziałem polskiego aktora. W 2020 roku Dorociński wystąpił w serialu "Gambit królowej". Wcielił się w Vasilya Borgova, rosyjskiego mistrza szachowego, z którym mierzy się główna bohaterka grana przez Anyę Taylor-Joy.