Tegoroczną nagrodę literacką „Nike” zdobyła Olga Tokarczuk za powieść „Bieguni”. To opowieść o nieustannej potrzebie podróży. W bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego pisarka odebrała statuetkę autorstwa Gustawa Zemły i czek na 100 tys. złotych.

Olga Tokarczuk dostała „Nike” za niezwykły kunszt, z jakim oddała nieciągły i pośpieszny styl współczesnego życia. Jej powieść „Bieguni” to opowieść o podróży, o ciągłych formach poszukiwania, o hotelach, lotniskach, dworcach. O egzotycznych wycieczkach i przypadkowych znajomościach. Powstawała w czasie moich podróży - mówi autorka:

O nagrodę walczyło siedem książek, które znalazły się w finale. Wśród nich były też powieści: "Nagrobek z lastryko" Krzysztofa Vargi, "Asystent śmierci" Bronisława Świderskiego. Do "Nike" nominowano także zbiór reportaży "Obwód głowy" Włodzimierza Nowaka, opowieść reportażową "Czarny ogród" Małgorzaty Szejnert,

esej "Twarz Tuwima" Piotra Matywieckiego i tomik poezji "Przelotem" Urszuli Kozioł.

Zwycięskie dzieło wybrało jury w składzie: Tadeusz Bartoś, Tadeusz Bradecki, Tadeusz Drewnowski, Kinga Dunin, Marcin Król, Dariusz Nowacki, Marian Stala, Małgorzata Szpakowska oraz Marta Wyka. Ogłoszenie werdyktu nastąpiło podczas gali w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego.

"Nike" jest nagrodą za najlepszą książkę roku. Przyznawana jest zawsze w pierwszą niedzielę października. Zwycięzca wyłaniany jest w trzech etapach. Pierwszy to 20 nominacji, drugi to wybór siedmiu finalistów. Decyzję o przyznaniu nagrody jury podejmuje w dniu jej wręczenia.

W tym roku nagroda "Nike" została przyznana po raz dwunasty. Dotychczasowi jej laureaci to m.in.: dwukrotnie Wiesław Myśliwski ("Widnokrąg" i "Traktat o łuskaniu fasoli"), Czesław Miłosz ("Piesek przydrożny"), Stanisław Barańczak ("Chirurgiczna precyzja"), Tadeusz Różewicz ("Matka odchodzi"), Dorota Masłowska ("Paw królowej").