Zmarł Jerzy Łapiński. Aktor teatralny, związany głównie z Teatrem Narodowym miał 79 lat.

Informację o śmierci artysty podała w mediach społecznościowych jego córka Agnieszka Gaźdźińska-Łapińska.

Jerzy Łapiński urodził się 2 listopada 1940 roku w Lublinie. Był wnukiem wybitnego aktora Stanisława Łapińskiego i synem aktorki Krystyny Łapińskiej. Ukończył Państwową Wyższą Szkołę Filmową, Telewizyjną i Teatralną im. Leona Schillera w Łodzi (1963).

W teatrze zadebiutował w 1963 r. Miał już wówczas za sobą debiut filmowy. Jako dwudziestolatek wystąpił w filmie "Szatan z 7-ej klasy" Marii Kaniewskiej.

Współpracował z Teatrem Powszechnym w Łodzi, Bałtyckim Teatrem Dramatycznym im. Juliusza Słowackiego w Koszalinie, Teatrem Muzycznym im. Danuty Baduszkowej w Gdyni, Teatrem Atelier im. Agnieszki Osieckiej w Sopocie, a także ze scenami warszawskimi: Teatrem Polonia, OCH-Teatrem, Teatrem Capitol oraz z Teatrem Polskiego Radia i Teatrem Telewizji Polskiej. Był laureatem nagrody Gdańskiego Towarzystwa Przyjaciół Sztuki (1993), Srebrnego (1985) i Złotego Krzyża Zasługi (1996), Złotego Medalu Zasłużony Kulturze - Gloria Artis (2008) oraz Krzyża Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski (2017) - pisze Onet.

Grał także w filmach

Jerzego Łapińskiego można było oglądać w takich filmach jak: "Krajobraz po bitwie", "Azyl", Konsul", "Samson", "Aktorzy prowincjonalni", "Diabły, diabły", "Tydzień z życia mężczyzny", "Job, czyli ostatnia szara komórka", "Czeka na nas świat", "Być jak Kazimierz Deyna" czy "Obce ciało". Wystąpił w kilku znanych serialach telewizyjnych, jak "Radio Romans", "Sława i chwała", "Kryminalni", "13 posterunek", "Świat według Kiepskich", "Na dobre i na złe" czy "Złotopolscy".

Ostatnimi przedstawieniami z udziałem Jerzego Łapińskiego były:  "Jak być kochaną "w reżyserii Leny Frankiewicz, "Suplement. Soplicowo - owocilpoS" Piotra Cieplaka i "Białe małżeństwo" Artura Tyszkiewicza.

Był nazywany polskim Dannym DeVito

Ze względu na niski wzrost (160 cm) Jerzego Łapińskiego nazywano często "polskim Dannym DeVito".

Agnieszka Gaździńska-Łapińska przekazała informację o śmierci poprzez media społecznościowe. "Żegnaj, tato" - napisała córka aktora.