Fani serialu "Euforia" mogą odetchnąć z ulgą - po długim oczekiwaniu produkcja wraca na ekrany. HBO Max oficjalnie potwierdziło, że trzeci sezon zobaczymy w kwietniu 2026 roku. Twórcy twierdzą, że na trzeci rozdział historii warto czekać.

  • Najnowsze informacje z Polski i świata znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl

Strajki w Hollywood opóźniły premiery

Rok 2023 upłynął w Hollywood pod znakiem protestów aktorów i scenarzystów, co mocno odbiło się na harmonogramie premier. Wśród najbardziej wyczekiwanych powrotów znalazła się "Euforia" - serial, który od początku wzbudzał ogromne emocje i przyciągał przed ekrany miliony widzów na całym świecie. Po zakończeniu drugiego sezonu w 2022 roku, fani przez długi czas nie mieli pewności, czy produkcja w ogóle powróci.

Podczas konferencji HBO Max w Londynie twórca serialu, Sam Levinson zapewnił, że nowy sezon wszystko wynagrodzi. Jestem głęboko przekonany, że to nasz najlepszy sezon, jak dotąd... - zapowiedział. Widzowie mogą spodziewać się pięcioletniego przeskoku czasowego w fabule oraz zupełnie nowych wątków. 

Bohaterowie na nowych ścieżkach

Na początku trzeciego sezonu spotkamy Rue (Zendaya) na południe od granicy z Meksykiem, gdzie zmaga się z długami wobec narkotykowej dilerki Laurie. Cassie (Sydney Sweeney) mieszka na przedmieściach z Nate’em (Jacob Elordi), są zaręczeni, a jej życie kręci się wokół mediów społecznościowych. Twórca potwierdził również, że Cassie i Nate wezmą ślub: Zapewniam, że będzie to niezapomniana noc - dodał Levinson.

W trzecim sezonie nie zabraknie także wątków pozostałych ulubionych postaci. Jules rozwija swoją karierę malarską w szkole artystycznej, Maddy przeniosła się do Hollywood i pracuje w agencji aktorskiej, a Lexi została asystentką showrunnerki granej przez Sharon Stone. 

Zdjęcia do nowych odcinków zakończyły się w listopadzie.