Miś Paddington naraził się brytyjskim cenzorom. Najnowszy film o przygodach sympatycznego misia otrzymał kontrowersyjny certyfikat.

Miś Paddington, podobnie jak jego polski kolega Uszatek, jest postacią niezmiernie popularną wśród młodych Brytyjczyków. Ale po obejrzeniu filmu cenzorzy uznali, że dzieci będą mogły go oglądać w kinach wyłącznie w towarzystwie rodziców. Z ekranu padają bowiem niecenzuralne słowa, mis ucieka się do przemocy, a akcja dwuznacznie nawiązuje  do seksu. Takie sytuacje na ekranie kinowym wymagają certyfikatu PG - parental guidance.

Decyzja brytyjskich cenzorów zaskoczyła samego twórcę Paddingtona, 88 letniego pisarza, Michaela Bonda, który wystąpił w filmie. Jak twierdzą twórcy obrazu, wiele krwawych i miejscami brutalnych obrazów, trafia na ekrany brytyjskich kin, z takim samym certyfikatem jak Miś Paddington.

Film z udziałem miedzy innymi Nicole Kidman, trafi do brytyjskich kin 28 listopada. Niewykluczone, ze wielu dorosłych, pamiętają własne zauroczenie kosmatą postacią, wybierze się do kina bez dzieci.