Skrillex i Ellie Goulding wraz z Swedish House Mafia, nagrali wspólnie materiał na najnowszą płytę artystki. "To była świetna zabawa" - podsumowują artyści, którzy fantastycznie się ze sobą dogadują.

Sebastian Ingrosso ze szwedzkiej grupy Swedish House Mafia powiedział, że sesja była "jak dobra zabawa". W rozmowie z Billboard, Ingrosso wyjaśnił: Zrobiliśmy demo i to było niesamowite, czuliśmy świeży podmuch energii. Ellie to wielka artystka, jej głos jest niesamowity, a Skrillex to po prostu Skrillex.

Ingrosso ujawnił, że DJ Skrillex i Ellie, spóźnili na sesję. Ellie i Skrillex weszli do studia z 30-minutowym opóźnieniem, a my w tym czasie zdążyliśmy skomponować początek melodii. Skrillex’owi od razu się spodobało, wręcz pokochał tę nutę. Po kilku godzinach napisaliśmy całą piosenkę - powiedział.

Prywatnie Ellie i Skrillex są parą. DJ w wywiadzie dla magazynu "Rolling Stone" powiedział, że wszystko zaczęło się w internecie - od wysyłania niezobowiązujących e-maili. Potem kilka razy się spotkali i najwyraźniej poczuli do siebie coś więcej.

Przypomnijmy, że Skrillex swoją pierwszą EPkę wydał w lutym tego roku. Wiemy już także, że będzie on gwiazdą tegorocznego festivalu South West Four Weekender, który odbędzie się w tym roku Londynie.