Dziś wchodzi na ekrany film animowany "Tytus, Romek i A'Tomek wśród złodziei marzeń". Pełnometrażowy film animowany z postaciami z kultowych komiksów Papcia Chmiela przedstawiony zostanie kolejnemu pokoleniu odbiorców.

Tym razem Tytus marzy, by zostać człowiekiem. Na planecie noszącej nazwę Transformacja panuje jednak zły książę Saligia, który kradnie marzenia i zamienia je w reklamy. Książę zwabia Tytusa na swoją planetę. Z Tytusem przybywają tam jego przyjaciele - Romek i A'Tomek. Tytus filmowy jest trochę inny od tego, jakiego znamy z ostatnich książeczek Papcio Chmiela, odmłodniał i znów jest tą dawną nierozsądną małpką. Scenariusz filmowy nie został napisany przez autora komiksu. Napisała go Małgorzata Sikorska-Miszczuk. O różnicach między Tytusem książkowym a filmowym mówi publicysta Paweł Dunin Wąsowicz:

Papcio Chmiel docenił graficzną stronę filmu - podobają mu się głównie kolory i światłocienie. Docenia też miejsce rozpoczęcia akcji – stare miasto w Warszawie – „tam się urodziłem”, mówi Henryk Chmielewski. Autor komiksu zachwycony jest przeniesieniem jego bohaterów na duży ekran. Sam jednak nie zasypia gruszek w popiele i pisze kolejną XXVIII część przygód niesfornej małpy i jej przyjaciół.

Foto Beata Lubecka RMF

07:20