W Zamościu na Lubelszczyźnie była awaria ogrzewania - alarmowaliście nas na Gorącą Linię RMF FM. Mieszkańcy siedzieli w zimnych mieszkaniach, a na termometrach było 14 stopni poniżej zera. Awaria dotyczyła ok. 60 tys. mieszkańców tego miasta.
Informację o awarii w ciepłowni w Zamościu dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM. Sygnał ten potwierdzili nam pracownicy Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody lubelskiego.
Przyczyną awarii było pęknięcie rury głównej magistrali ciepłowniczej. Już została uruchomiona zapasowa ciepłownia - ciepło do domów miało wrócić ok. 2 w nocy - zapewniali nas wieczorem pracownicy ciepłowni.
Awaria dotknęła ok. 60 tys. mieszkańców Zamościa.
Około 8 tysięcy mieszkańców gdańskiego osiedla Morena także zostało pozbawionych ciepłej wody i ogrzewania. Dostawy ciepła wstrzymano, by usunąć defekt w sieci i zapobiec w ten sposób nieuniknionej dużo większej awarii.
Naprawa powinna zakończyć się w piątek po południu lub wieczorem, tak, by przed weekendem przywrócić do mieszkań ciepłą wodę użytkową i ogrzewanie.
Prace będą polegały na wymianie nieszczelnego odcinka sieci ciepłowniczej w pobliżu ul. Rakoczego. Eksperci firmy ocenili, że bez tej naprawy w najbliższych dniach mogłoby dojść do poważniejszej awarii, która na dłuższy czas pozbawiałaby ciepła całe osiedle Morena zamieszkane przez ok. 20 tysięcy ludzi - powiedział Grzegorz Blachowski z Gdańskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej.