Lęborki sanepid wyjaśnia, dlaczego 20 dzieci z Będzina w wieku 9 i 10 lat, które były na zielonej szkole w Łebie, źle się poczuło i miało objawy zatrucia. Inspektorów wczoraj wieczorem zaalarmował jeden z rodziców. Informację dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.

Lęborki sanepid wyjaśnia, dlaczego 20 dzieci z Będzina w wieku 9 i 10 lat, które były na zielonej szkole w Łebie, źle się poczuło i miało objawy zatrucia. Inspektorów wczoraj wieczorem zaalarmował jeden z rodziców. Informację dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.
Dwoje z dzieci trafiło do szpitala (zdj. ilustracyjne) /Piotr Bułakowski /RMF FM

Według zgłoszenia dzieci miały mieć nudności i biegunkę. Pozbawione miały być też opieki lekarza. Gdy sanepid dotarł na miejsce, lekarz udział jednak pomocy dzieciom. Większości wystarczył podanie leków przeciwwymiotnych.

Dwoje z nich miało także wysypkę. W szpitalu podano im więc kroplówkę. Rodzice wypisali je jednak przed zakończeniem badań.

Inspektorzy biorą pod uwagę wszelkie możliwe przyczyny zatrucia - opiekunka dzieci zapewnić miała ich, że dzieci nie jadły niczego poza ośrodkiem. Jak usłyszał reporter RMF FM od inspektorów z Lęborka, w tym miejscu żywi się aktualnie ponad 300 osób. Objawy wystąpiły jednak wyłącznie wśród 20 dzieci.

Gorąca Linia RMF FM jest do Waszej dyspozycji! Przez całą dobę czekamy na informacje od Was, zdjęcia i filmy.

Możecie dzwonić, wysyłać SMS-y lub MMS-y na numer 600 700 800, pisać na adres mailowy fakty@rmf.fm albo skorzystać z formularza WWW.


(mpw)