​Niemiecka szkoła Bugenhagenschule w mieście Szlezwik dostała niespodziewany prezent. Okazało się, że placówka została uwzględniona w testamencie starszej kobiety. 76-latka przekazała szkole aż 360 tysięcy euro.

​Niemiecka szkoła Bugenhagenschule w mieście Szlezwik dostała niespodziewany prezent. Okazało się, że placówka została uwzględniona w testamencie starszej kobiety. 76-latka przekazała szkole aż 360 tysięcy euro.
Zdj. ilustracyjne /Monika Kamińska /Archiwum RMF FM

76-latka zmarła pół roku temu. Sporą sumę pieniędzy sama odziedziczyła po swoim ojcu, który przez lata był nauczycielem właśnie w Bugenhagenschule. Pieniądze postanowiła więc po swojej śmierci przekazać szkole. 

Dyrektor szkoły Maike Rickertsen powiedziała lokalnej telewizji NDR, że taka kwota, tym bardziej z takiego źródła, to duża odpowiedzialność. Szkoła jest dobrze wyposażona, ale pieniądze pomogą odnowić jej wygląd - będą nowe kwiaty, ławki i sprzęt sportowy, którego zakup w najbliższych latach nie był przewidziany. Szkoła zorganizowała też dla uczniów wakacyjny kurs gry na bębnach.

To ważne, by z takimi pieniędzmi postępować szczególnie ostrożnie - zaznacza Rickertsen dodając, że chce, by nietypowy spadek okazał się pomocny dla wszystkich 220 uczniów szkoły.

(az)