Całą małpią rodzinę - 11 zwierząt, w tym dwa maleńkie noworodki - skradziono z ogrodu zoologicznego w Bratton Flemming na południowym zachodzie Anglii.

Zoo ograbiono wczoraj; łupem złodziei oprócz rzadkich brazylijskich małp znad Amazonki, zagrożonych wyginięciem, padły także cztery pary papug.

Personel ogrodu zoologicznego niepokoi się zwłaszcza o los dwóch małpich maleństw. Te małpki - uistiti czarnouche (Callithrix penicillata) - przyszły na świat zaledwie przed czterema tygodniami. Bez specjalistycznej opieki nie mają szans na przeżycie.

Policja przypuszcza, że skradzione zwierzęta zostaną sprzedane prywatnym hodowcom. Krótko przed Bożym Narodzeniem z innego angielskiego zoo skradziono małego pingwina. Mimo wysokiej nagrody, wyznaczonej przez ogród zoologiczny, ptaka nie udało się odnaleźć.